Rozscalenie S&B .223 FMJ

Moderatorzy: wierzba, P_iter

marko 1971
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2012, 15:50
Lokalizacja: POZNAŃ

Rozscalenie S&B .223 FMJ

Post autor: marko 1971 »

Dzisiaj zadałem sobie trochę trudu i rozscaliłem 20szt. amunicji, przeważyłem i oto wyniki: min naważka 24,5gr a max. to 26.4gr. Bardzo się zdziwiłem że wystąpiła aż taka różnica (prawie 2gr)
Co o tym sądzicie?
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Widocznie się przyłożyli do produkcji ;)
Pozdrawiam
Maciek
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Zmieszali te z rana z wieczornymi z obu zmian,albo im sie rozsypały te wczorajsze z dzisiejszymi i pozbirali do jednej paczki.
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Re: Rozscalenie S&B .223 FMJ

Post autor: wozzi »

marko 1971 pisze:Dzisiaj zadałem sobie trochę trudu i rozscaliłem 20szt. amunicji, przeważyłem i oto wyniki: min naważka 24,5gr a max. to 26.4gr. Bardzo się zdziwiłem że wystąpiła aż taka różnica (prawie 2gr)
Co o tym sądzicie?
Jak się wypośrodkuje naważkę na powiedzmy 25,5gr, to "toto" może nawet nieźle latać... :wink:
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Re: Rozscalenie S&B .223 FMJ

Post autor: forester2008 »

wozzi pisze:
marko 1971 pisze:Dzisiaj zadałem sobie trochę trudu i rozscaliłem 20szt. amunicji, przeważyłem i oto wyniki: min naważka 24,5gr a max. to 26.4gr. Bardzo się zdziwiłem że wystąpiła aż taka różnica (prawie 2gr)
Co o tym sądzicie?
Jak się wypośrodkuje naważkę na powiedzmy 25,5gr, to "toto" może nawet nieźle latać... :wink:
A nie lepiej strzelać od razu z "handmade"
Wiem, ze to nie to samo o fabryka, aleeee jaka przyjemność :D
forester
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Re: Rozscalenie S&B .223 FMJ

Post autor: wozzi »

forester2008 pisze: A nie lepiej strzelać od razu z "handmade"
Wiem, ze to nie to samo o fabryka, aleeee jaka przyjemność :D
Jak się wypośrodkuje, to będzie to "handmade", nawet podwójne. bo rozłożone i złożone... a i będzie możliwość stwierdzeniu zaprzeczyć, jakoby to "nie pomogą dobre chęci, z gówna bicza nie ukręci". :lol:
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Tylko że to wtedy jest bardziej unifikacja niż elaboracja, chociaż podwójny "handmade" jest w tym przypadku niezaprzeczalny :D
forester
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Jest to zapewne odpowiedź dlaczego czeska amunicja strzela różnie jeżeli chodzi o standardowe kalibry a jeszcze gorzej w tych mniejszych. Daj znać jakie będą wyniki na papierze po poprawieniu fabryki.
marko 1971
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2012, 15:50
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: marko 1971 »

Mam tej amunicji 140 szt. Skupienie było 8-9cm i dlatego leżała prawie dwa lata. Do rozscalania używałem młotka i szło dość opornie,są mocno zaciśnięte w łusce. Jak dobrze pójdzie to w sobotę strzelnica
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Jaki masz skok gwintu w swojej lufie ?
To może być przyczyna tego rozrzutu...
Twoja FMJ jak się nie mylę posiada metalowe pociski.
Generalnie czeskiej amunicji do ręki nie biorę i nawet wtedy jak nie scalałem sam amunicji to zawsze obchodziłem ją szerokim łukiem ;)
Wiele osób strzela i sobie chwali ale ja jest w mniejszości na "nie" ;)
Pozdrawiam
Maciek
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Czesi nie robia pocisków w .224 cięższych niż 55 grs - więc skok lufy jest na pewno dobry. W moim HW ze skokiem 14 cali dawały 2cm skupienie. Tutaj ma znaczenie zapewne to że jest to amunicja nierówna i niedopasowana prędkością do lufy. Sensu rozcalania nie bardzo widzę - jest to w tym kalibrze dośc upierdliwe, jedyne co mozna osiągnąć to amunicja z równą naważką która wcale nie musi latać lepiej - jedyne jej zastosowanie widzę w treningu do przebiegu dzika - gdzie nawet bardziej istotne jest właściwe złapanie celu, poprowadzenie i oddanie strzału w odpowiednim momencie niż samo miejsce trafienia w tarczy
Piotr
marko 1971
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2012, 15:50
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: marko 1971 »

S&B FMJ 55gr, skok to 12 cali. Plan to strzelić "drabinke" z naważkami co 0.2gr i może coś z tego wyjdzie. Jak uzyskam przyzwoite skupienie 2-3 cm to co pewien czas pobawić się z pozostałymi nabojami.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Drabinke na czym? prochu fabrycznym? Nie wiesz jaki jest , znajdziesz być może skupienie po 40 naboju i co z tego? - wiedzy nie wykorzystasz bo jak sie te poprawione skończa to chyba nie kupisz znowu zeby rozcalać, przeważac itd....
Piotr
marko 1971
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2012, 15:50
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: marko 1971 »

Jak znajdę przy 40 to zostanie mi jeszcze 100 fabrycznych. Jak na razie to zrobiłem 20 szt. co 0.1 gr i nie zszedłem poniżej wagi fabrycznej ani powyżej. Powinno być bezpiecznie a jak nie wyjdzie do pójdą do treningu dzika.
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Piotrze,
Pytałem o skok gwintu bo gdyby to był np. 8" to fabryczna amunicja 55gn mogłaby mieć rozrzut jak podał Kolega...
Przy skoku 12" powinna mieć skupienie.
Z drabinką można się pobawić tylko tak jak piszesz-po co,bo proch zaraz się skończy i co dalej.... :wink:
Pozdrawiam
Maciek
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Zakladajac teoretycznie ze 12" skok jest minimalny na 55gr pocisk, to kazdy szybszy skok tak samo bedzie dobry(11", 10", 9".......7"), stabilizacja pogarsza sie w druga strone (13", 14", 16"...............)
Spinu moze byc za malo, ale nigdy nie zaduzo (zakladajac ze pocisk jest dobrej jakosci i nie rozlatuje sie w powietrzu).

PS: kiedys uwazano ze najlepszy jest najwolniejszy skok ktory ustabilizuje pocisk, dzisiejsze trendy ida w druga strone.
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

abersfelderami pisze:PS: kiedys uwazano ze najlepszy jest najwolniejszy skok ktory ustabilizuje pocisk, dzisiejsze trendy ida w druga strone.
najwolniejszy czy najmniejszy ?
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

winek64 pisze:
abersfelderami pisze:PS: kiedys uwazano ze najlepszy jest najwolniejszy skok ktory ustabilizuje pocisk, dzisiejsze trendy ida w druga strone.
najwolniejszy czy najmniejszy ?
Najwolniejszy, np: 1-12" jest wolniejszy od 1-10" skoku
1-8" skok jest szybszy od 1-9" skoku.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Przykladowo dla .223 1-7" skok bedzie strzelal wszystkie wagi do.......... 90gr
1-12" teoretycznie tylko do....... 55gr
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Powinienem dopisać,że miałem na myśli swoją 8" lufę,która z żadnej 55gn fabrycznej amunicji nie osiągnęła skupienia lepszego jak 2.5-3 cm.
Przy własnej elaboracji 50gn i 55gn w lufie 8" jest ok.
Idąc w drugą stronę przy lufie 12" ustabilizowałem Sierrę SBT 65gn i skupienie było ok.
Gdzieś kiedyś czytałem czy słyszałem,że można ustabilizować 69gn w tej lufie ;)
Pozdrawiam
Maciek
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

Maciek K pisze:Nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Powinienem dopisać,że miałem na myśli swoją 8" lufę,która z żadnej 55gn fabrycznej amunicji nie osiągnęła skupienia lepszego jak 2.5-3 cm.
Przy własnej elaboracji 50gn i 55gn w lufie 8" jest ok.
Idąc w drugą stronę przy lufie 12" ustabilizowałem Sierrę SBT 65gn i skupienie było ok.
Gdzieś kiedyś czytałem czy słyszałem,że można ustabilizować 69gn w tej lufie ;)
Tak tez myslalem.
Co do 12"skoku, tez masz racje, teoria Millera jest tylko teoria, np: Berger jej nie uzywa.
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Wybacz ale coś ta szybkość gwintu do mnie nie dociera. Skok gwintu podany jest w calach i jest jasne że dla 8 i 9 cali 9 to więcej niż 8 cali. Pociski wytrzelone z z identycznych naboi z tych dwóch luf będą miały tą samą prędkość a różne prędkości obrotowe pocisków.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

winek64 pisze:Wybacz ale coś ta szybkość gwintu do mnie nie dociera. Skok gwintu podany jest w calach i jest jasne że dla 8 i 9 cali 9 to więcej niż 8 cali. Pociski wytrzelone z z identycznych naboi z tych dwóch luf będą miały tą samą prędkość a różne prędkości obrotowe pocisków.
Poniewaz predkosc obrotowa bedzie inna to i stabilizacja pocisku bedzie inna. Najprosciej ujmujac mozna powiedziec ze, przy stabilizacji bierzemy pod uwage ksztalt i wage pocisku, predkosc wylotowa i skok gwintu, jezeli ktorys z tych czynnikow sie zmieni to stabilnosc pocisku (na dystans) tez. Jest to troche bardziej skomplikowany temat, poniewaz formula Millera odnosi sie do pociskow z Mv okolo 2800fps i nie dotyczy wszystkich ksztaltow pociskow.
Jezeli chodzi o
Pociski wytrzelone z z identycznych naboi z tych dwóch luf będą miały tą samą prędkość
to teoretycznie tak, praktycznie najprawdopodobniej nie.
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Pewnie ten wystrzelony z lufy 8 cali będzie minimalnie wolniejszy od tego wystrzelonego z lufy 9 cali. Różnice w prędkościach obrotowych pocisku będą znacznie większe.
Ciekawi mnie ten temat stabilizacji pocisku. Znam kalkulator pocisku i rozumiem że pocisk może być słabo ustabilizowany chociaż nie do końca rozumiem czym to się ma objawiać. Istnieje pojęcie nadmiernej stabilizacji a tego to już całkiem nie rozumiem.
W ciągu kilku ostatnich dni któryś z kolegów napisał że pocisk w jakimś tam kalibrze ma slabą stabilizację na 100m a już dobrą na 300m. Coś nie do końca rozumiem temat stabilizacji pocisku , podobnie jak spin elektronu w liceum dowiedzialem się że istnieje i moja wiedza na tem temat już nigdy się nie rozwinęła.
JarekSz
Posty: 187
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: G.Śląsk

Post autor: JarekSz »

Winek
być może jestem w błędzie, ale sobie lubię rzeczy tłumaczyć na proste i jak coś jest nieustabilizowane na 100m a na 300 już tak, to ja to widzę tak jakbyś strzelał z łuku - na samym początku strzała dupką zamiata, ale potem leci już prosto. Myślę, że z kulą jest to samo, tylko odległości i prędkości inne.
abersfelderami
Posty: 1267
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: abersfelderami »

winek64 pisze:Pewnie ten wystrzelony z lufy 8 cali będzie minimalnie wolniejszy od tego wystrzelonego z lufy 9 cali. Różnice w prędkościach obrotowych pocisku będą znacznie większe.
Ciekawi mnie ten temat stabilizacji pocisku. Znam kalkulator pocisku i rozumiem że pocisk może być słabo ustabilizowany chociaż nie do końca rozumiem czym to się ma objawiać. Istnieje pojęcie nadmiernej stabilizacji a tego to już całkiem nie rozumiem.
W ciągu kilku ostatnich dni któryś z kolegów napisał że pocisk w jakimś tam kalibrze ma slabą stabilizację na 100m a już dobrą na 300m. Coś nie do końca rozumiem temat stabilizacji pocisku , podobnie jak spin elektronu w liceum dowiedzialem się że istnieje i moja wiedza na tem temat już nigdy się nie rozwinęła.
Winek64,
balistyka jest bardzo trudnym i skomplikowanym tematem, duzo fizyki, czytajac mozna dostac kota, do tego wszystkiego ze wzgledu na zmieniajace sie warunki, ksztalt, dlugosc i budowe pocisku wyniki sa rozne, istnieja rozne teorie i tlumaczenia, niektorzy mowia ze pocisk aby byll stabilny, musi byc ustabilizowany juz w lufie,a po opuszczeniu lufy nastepuje powolna destabilizacja, inni mowia ze pocisk stabilizuje sie po wylocie z lufy pod wplywem roznych sil fizycznych. Musisz poczytac wiecej na ten temat.
słabo ustabilizowany chociaż nie do końca rozumiem czym to się ma objawiać
np: uderza w cel bokiem
Istnieje pojęcie nadmiernej stabilizacji a tego to już całkiem nie rozumiem
Ja tez nie, ale ja chodzilem do klasy o profilu muzyczno - rysunkowym.
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

winek64 pisze:...rozumiem że pocisk może być słabo ustabilizowany chociaż nie do końca rozumiem czym to się ma objawiać. Istnieje pojęcie nadmiernej stabilizacji a tego to już całkiem nie rozumiem..
Słabo ustabilizowany pocisk zacznie koziołkować...Tzn gdy siły żyroskopowe będą za małe lub za duże
nie poleci jak Bozia przykazała tylko w pierwszym przypadku zacznie koziołkować i może trafić w cel
każdą swoją częścią.W przypadku drugim gdy pocisk zbyt ustabilizowany leci ,cięzko to opisać ](*,)
leci tak jakby z zadartym szpicem co może dać skośne trafienie.
Prawidłowo lecący pocisk ma szpic patrzący zgodnie z opadem przez co trafia w cel szpicem.
Jak się wznosi patrzy lekko w górę, przez lot gdzie patrzy prosto i przy końcu zaczyna patrzeć coraz
niżej aż do upadku...Bardziej obrazowo nie umiem opisać :mrgreen:
Hmmm jakoś tak to wygląda a świetnie jest opisane to co się dzieje w książce p.Ejsmonta.
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Ja do mat-fiz a mimo to nie rozumiem tematu nadmiernej stabilizacji. No zbyt mała to jeszcze idzie ogarnąć chociaż bokiem to pociski chyba nie za często udeżają ja raz miałem taki przypadek na dziku jak pocisk od ziemi zrykoszetował. Może ta nadmierna stabilizacja ma takie same objawy jak zbyt mała. Czasami hiperwitaminoza i awitaminoza prowadzą do choroby u ludzi, może pociski mają tak samo.
ad JarekSz coś mi ta teoria z leceniem dupką do przodu wydaje się naciągana na pewno pocisk z lufy wyleci przodem chyba ze odwrotnie go założymy. jeżeli zacznie lecieć dupką to raczej się nie nawróci co najwyżej zacznie się obracać wokół swojej osi lub mówiąc inaczej koziołkować.
Weatherby
Posty: 99
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: poznań

Post autor: Weatherby »

również tej książce jest opisane dlaczego pocisk może być nie ustabilizowany na pierwszych 100m a na 300m być już bardzo stabilny. (dział o sporej zawartości fizyki) balistyka żewnęczna
jedna odpowiedź=kolejne dwa pytania!!
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

seBOOL pisze:Hmmm jakoś tak to wygląda a świetnie jest opisane to co się dzieje w książce p.Ejsmonta.
nie ma wyjścia trza będzie ją przeczytać
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

Naprawdę polecam te książki...Czytałem z zapartym tchem...
Naprawdę świetnie jest opisana balistyka jak i wewnętrzna tak i zewnętrzna.
No oczywiście są też elementy dla mnie zupełnie nie zrozumiałe :med/: :oops:
Ale sporo wyjaśnia tego co się dzieje od wciśnięcia spustu po trafienie.
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

Co do stabilizacji pocisku: najlepiej jeżeli ruch obrotowy pocisku (prędkość tych obrotów)kompensuje wszystkie inne siły działające na pocisk: opór powietrza, naturalną skłonność do koziołkowania wszystkiego co nie jest kulą, etc. pocisk leci jak Bóg przykazał po łuku tęczy zwanym parabolą, ustawiony do kierunku lotu najlepiej jak potrafi - czyli przekrój osi prostopadłej do kierunku lotu jest kołem równym przekrojowi poprzecznemu pocisku, zachowuje wtedy książkowe BC, lata przewidywalnie (większość kalkulatorów balistycznych działa).
Pocisk nadstabilny, którego prędkość obrotowa jest za duża - pomimo sił na niego działających stara się lecieć po półprostej wyznaczonej przez lufę w momencie strzału. Nie poddaje się, jest zarozumiały, leci z zadartym nosem. Przekrój osi prostopadłej do kierunku lotu jest wtedy owalny, opór stawiany powietrzu przez pocisk jest znacznie większy, szlag trafia ksiązkowe BC, na 100 metrów idzie się z nim dogadać - dalej niekoniecznie.
Odkąd zmieniłem leki :!--! moje myśli mogą być trochę "nadstabilne" ale polatałem trochę z pociskami i opisałem moje odczucia najlepiej jak potrafię :med/:
forester
Weatherby
Posty: 99
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: poznań

Post autor: Weatherby »

pocieszyłeś mnie seBOOL! myślałem że tylko ja jestem mało kumaty! :"No oczywiście są też elementy dla mnie zupełnie nie zrozumiałe"
jedna odpowiedź=kolejne dwa pytania!!
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

:med/: nie ma co nad tym ubolewać...bynajmniej ja się nie przejmuję
myślę że podstawy wystarczą w zupełności :P
marko 1971
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2012, 15:50
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: marko 1971 »

Dzisiaj strzeliłem drabinkę. Naważki od 24.6gr do 26.2gr rosnąco co 0.1gr, OAL 56.2mm. Rozrzut tak jak zwykle ok. 8cm ,ale trzy kule (26.0 26.1 26.2) dały skupienie ok.2cm można przykryć 20 groszówką. Było trochę zachodu z rozscalaniem ale jestem zadowolony, było warto ;;pelenluz
ODPOWIEDZ