Pociski Sierra
-
- Posty: 453
- Rejestracja: czwartek, 09 października 2008, 16:43
- Lokalizacja: Sulejówek
- Kontakt:
Pociski Sierra
Witam serdecznie,
Zbieram wszelkie informacje na temat pocisków Sierra, tzn. najbardziej poszukiwane kalibry, rodzaje pocisków, waga, itp. Nie będę ukrywał, że takie rozeznanie potrzebne jest nam ze względów handlowych, ruszamy bowiem ze sprzedażą pocisków tej firmy i chcielibyśmy nasze zapasy magazynowe jak najlepiej dopasować do Waszych potrzeb. Przekrój oferty firmy Sierra jest bardzo duży i nie jesteśmy w stanie ściągnąć wszystkiego stąd poszukiwania najbardziej uniwersalnych rozwiązań, przynajmniej na początku.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc,
Grzegorz Wiśniewolski
Zbieram wszelkie informacje na temat pocisków Sierra, tzn. najbardziej poszukiwane kalibry, rodzaje pocisków, waga, itp. Nie będę ukrywał, że takie rozeznanie potrzebne jest nam ze względów handlowych, ruszamy bowiem ze sprzedażą pocisków tej firmy i chcielibyśmy nasze zapasy magazynowe jak najlepiej dopasować do Waszych potrzeb. Przekrój oferty firmy Sierra jest bardzo duży i nie jesteśmy w stanie ściągnąć wszystkiego stąd poszukiwania najbardziej uniwersalnych rozwiązań, przynajmniej na początku.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc,
Grzegorz Wiśniewolski
W 223 i 222 rewelacyjnie spisują się pociski HPBT - w moim 223 z 69 grs HPBT mam 0.36MOA. W kalibrach od 7 mm w górę bardzo dobrze latają SPBT
Moje typy:1410;1400;1380;1365;1920;1940;2160;2600. Te używałem lub używam i mogępolecić. Z chęcia zobaczyłbym w ofercie 9300 - ale za dużego grona chętnych pewnie nie będzie.....
Moje typy:1410;1400;1380;1365;1920;1940;2160;2600. Te używałem lub używam i mogępolecić. Z chęcia zobaczyłbym w ofercie 9300 - ale za dużego grona chętnych pewnie nie będzie.....
Piotr
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 15:51
no to tak: top seller u sierri dla strzelców sześciobojowych to na pewno wszelkie .224
ja już dawno przestałem kupować w paczuszkach po 100 i zarówno 1365 (55 grs SP) jak i 1410 (c) bo........................ kupuje w pakach po 500, jeśli cena będzie dobra to mogę zamówić z marszu karton, bah................ PALETĘ
dla promilków z PZŁ (do których sam się zaliczam) schodzi ogólnie mniej szt, ale chcąc zawrzeć w ofercie poważne pociski to "must" będzie 7,82 (.308) i wszelkie pochodne ale GAME KING
brak jest na rynku dobrej amunicji do mosina i kałacha, zachodnie lufy (.308W, .30-06Spr, .300WM) mają w czym przebierać a "sieroty ze wschodu" strielają z partizana, sb, wolf i takie podobne gó... ja nie twierdze, że nawiedzeni z hunterem czy work11 do wypróżniania magazynków 30sto osobowych potrzebują cuś lepsziejszego ale, na pewno jest cześć głupków (i z nowu się zaliczam do nich), którzy chcieli by coś unikatowego i mniej bojowego pakować do swoich sprzętów
za tym już NIE .308 TYLKO .311 i na początek 125 grs np. 2305, ale jak by w ofercie się pojawiło cuśik specjalnego (jak HP pełną gębą, nie HPBT) to bank będzie schodziło. dla mosinowców dawaj te sto siedemdziesiąt kilka grainowce też w .311
pozwalam sobie (jako chyba jedyny na tym portalu) zwrócić uwagę na to, że w Polsce AD 2008 robi się też amudzindzie PISTOLETOWĄ
9tki i 45tki to podstawa i tu raz jeszcze, ma być coś co się odcina od barachło para militarne, odpowiedniki gold-dotów, black talon-ów........
ja już dawno przestałem kupować w paczuszkach po 100 i zarówno 1365 (55 grs SP) jak i 1410 (c) bo........................ kupuje w pakach po 500, jeśli cena będzie dobra to mogę zamówić z marszu karton, bah................ PALETĘ
dla promilków z PZŁ (do których sam się zaliczam) schodzi ogólnie mniej szt, ale chcąc zawrzeć w ofercie poważne pociski to "must" będzie 7,82 (.308) i wszelkie pochodne ale GAME KING
brak jest na rynku dobrej amunicji do mosina i kałacha, zachodnie lufy (.308W, .30-06Spr, .300WM) mają w czym przebierać a "sieroty ze wschodu" strielają z partizana, sb, wolf i takie podobne gó... ja nie twierdze, że nawiedzeni z hunterem czy work11 do wypróżniania magazynków 30sto osobowych potrzebują cuś lepsziejszego ale, na pewno jest cześć głupków (i z nowu się zaliczam do nich), którzy chcieli by coś unikatowego i mniej bojowego pakować do swoich sprzętów
za tym już NIE .308 TYLKO .311 i na początek 125 grs np. 2305, ale jak by w ofercie się pojawiło cuśik specjalnego (jak HP pełną gębą, nie HPBT) to bank będzie schodziło. dla mosinowców dawaj te sto siedemdziesiąt kilka grainowce też w .311
pozwalam sobie (jako chyba jedyny na tym portalu) zwrócić uwagę na to, że w Polsce AD 2008 robi się też amudzindzie PISTOLETOWĄ
9tki i 45tki to podstawa i tu raz jeszcze, ma być coś co się odcina od barachło para militarne, odpowiedniki gold-dotów, black talon-ów........
adelante!
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 15:51
Grzegorzu, tak na marginesie, to nie wiem, czy nie warto by było bawić się w brass-ie
Szczególnie do tych kalibrów para militarnych (para-bellum). No bo większość wspomnianych pestek 7,62X39 ma łuskę metalową, stalową, na berdanie i Bóg jeden wie co, byle by się nie nadawała.
A oferta porządnej amunicji Kal. w sklepach cieniutka.
Mało tego, jak od repetiera się maita, .......................to brass Ci spada pod nogami, a jak kreatura Jurija wyrzuca to raz tu raz tam.
W efekcie 50% się gubi a z tego, co się znajduje 30% jest tak zdeformowane, że nadaje się tylko do skupu metali kolorowych albo na żubra.
Aha i jeszcze jedno, Ty tu jesteś nowy i nie wiesz ........................no bo z kąt masz wiedzieć.............. Na tym forum czaj się strasznie upierdliwy moderator, który off-topiki nie cierpi.
Z tego powodu zamykam sprawę łusek i (z)wracam do pocisków.
Dużo ci powiedzieli na temat tego w co się bawić, ale może ja dołożę swoje w temacie czego unikać:
Na 100% nie opłaca się wejść w stany (nawet minimalne) takich kulek jak .228 (tylko do 5,6X52savage i szczerze nie wiem czy do tego da się kupić shell – holder-a, co dopiero dies), .257, .277 (mało ludzi robi .270, znacznie więcej .284) albo .338 (wybacz Piotrze, ale my we dwoje nie poprawimy koniunkturę na .338), .358 (karabinowe) albo .452 (do .45-70, mimo, że ja akurat robie .45-70govt, z pożytkiem).
Szczególnie do tych kalibrów para militarnych (para-bellum). No bo większość wspomnianych pestek 7,62X39 ma łuskę metalową, stalową, na berdanie i Bóg jeden wie co, byle by się nie nadawała.
A oferta porządnej amunicji Kal. w sklepach cieniutka.
Mało tego, jak od repetiera się maita, .......................to brass Ci spada pod nogami, a jak kreatura Jurija wyrzuca to raz tu raz tam.
W efekcie 50% się gubi a z tego, co się znajduje 30% jest tak zdeformowane, że nadaje się tylko do skupu metali kolorowych albo na żubra.
Aha i jeszcze jedno, Ty tu jesteś nowy i nie wiesz ........................no bo z kąt masz wiedzieć.............. Na tym forum czaj się strasznie upierdliwy moderator, który off-topiki nie cierpi.
Z tego powodu zamykam sprawę łusek i (z)wracam do pocisków.
Dużo ci powiedzieli na temat tego w co się bawić, ale może ja dołożę swoje w temacie czego unikać:
Na 100% nie opłaca się wejść w stany (nawet minimalne) takich kulek jak .228 (tylko do 5,6X52savage i szczerze nie wiem czy do tego da się kupić shell – holder-a, co dopiero dies), .257, .277 (mało ludzi robi .270, znacznie więcej .284) albo .338 (wybacz Piotrze, ale my we dwoje nie poprawimy koniunkturę na .338), .358 (karabinowe) albo .452 (do .45-70, mimo, że ja akurat robie .45-70govt, z pożytkiem).
adelante!
-
- Posty: 72
- Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 15:51
- Marek Biały
- Posty: 809
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21
-
- Posty: 453
- Rejestracja: czwartek, 09 października 2008, 16:43
- Lokalizacja: Sulejówek
- Kontakt:
-
- Posty: 453
- Rejestracja: czwartek, 09 października 2008, 16:43
- Lokalizacja: Sulejówek
- Kontakt:
-
- Posty: 453
- Rejestracja: czwartek, 09 października 2008, 16:43
- Lokalizacja: Sulejówek
- Kontakt: