Myjka ultradźwiękowa
Myjka ultradźwiękowa
Witam.
Mam pytanie odnośnie myjki. Dzisiaj zrobiłem doświadczenie i wrzuciłem 20 łusek do myjki ultradźwiękowej. Jako płyn zalałem ocet z wodą (5%) + troszkę płynu do mycia naczyń według receptury z jakiegoś postu. Efekt średni - spodziewałem się lepszego.
Jakie płyny stosujecie? Czy może jakiś gotowy koncentrat.
No i jeszcze rozumiem że można łuski wypolerować w tumblerze. Co proponujecie - orzecha czy kukurydze?
Mam pytanie odnośnie myjki. Dzisiaj zrobiłem doświadczenie i wrzuciłem 20 łusek do myjki ultradźwiękowej. Jako płyn zalałem ocet z wodą (5%) + troszkę płynu do mycia naczyń według receptury z jakiegoś postu. Efekt średni - spodziewałem się lepszego.
Jakie płyny stosujecie? Czy może jakiś gotowy koncentrat.
No i jeszcze rozumiem że można łuski wypolerować w tumblerze. Co proponujecie - orzecha czy kukurydze?
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Myjka ultradźwiękowa
Cilit - kamień i rdza. Nie przesadź tylko z ilością.dr22 pisze: Jakie płyny stosujecie?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Dzisiaj kolejne doświadczenie z myciem łusek.
Pierwsza próba - litr wody + 50ml cilitu + 30 minut w myjce
Druga próba - kilka łusek na 5 minut do cilitu + później 15 minut w myjce
Obydwie próby rezultat gorszy od wczorajszego - woda z octem i płyn do mycia naczyń
W przeciwieństwie do wczorajszych nawet w kanałach po spłonce pozostał w obydwu przypadkach czarny "nagar". Po włożeniu wacika do środka cały czarny, więc chyba nie są one dobrze umyte.
Ma może ktoś jeszcze jakiś dobry pomysł ? A może ktoś stosował koncentrat do mycia w myjkach? Jak efekty?
Pierwsza próba - litr wody + 50ml cilitu + 30 minut w myjce
Druga próba - kilka łusek na 5 minut do cilitu + później 15 minut w myjce
Obydwie próby rezultat gorszy od wczorajszego - woda z octem i płyn do mycia naczyń
W przeciwieństwie do wczorajszych nawet w kanałach po spłonce pozostał w obydwu przypadkach czarny "nagar". Po włożeniu wacika do środka cały czarny, więc chyba nie są one dobrze umyte.
Ma może ktoś jeszcze jakiś dobry pomysł ? A może ktoś stosował koncentrat do mycia w myjkach? Jak efekty?
Witam
Ja swoje łuski do 9x19 myję w myjce i wychodzą bardzo ładne, czyste, tylko bez super lustrzanego połysku. Stosuję standartowy kwaśny płyn do mycia w myjkach ultradzwiękowych ( coś na bazie kwasku cytrynowego?) z dodatkiem ludwika, w zimnym płynie przez 15 min. Gorący płyn uszkadzał mi powierzchnię łusek.
Ja swoje łuski do 9x19 myję w myjce i wychodzą bardzo ładne, czyste, tylko bez super lustrzanego połysku. Stosuję standartowy kwaśny płyn do mycia w myjkach ultradzwiękowych ( coś na bazie kwasku cytrynowego?) z dodatkiem ludwika, w zimnym płynie przez 15 min. Gorący płyn uszkadzał mi powierzchnię łusek.
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 712
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Wszystko o myciu w myjkach ultradzwiękowych jest tutaj:
http://www.6mmbr.com/ultrasonic.html
Ja stosuję przepis z tego artykułu, i łuski wychodzą idealnie czyste. Od niedawna dodaję do litra roztworu 0,25% octu pół łyżeczki mydła malarskiego i łuski są ładniejsze.
Ważne to to żeby nie przesadzić z ilością łusek w myjce i myć je w pozycji pionowej. Do myjki 70W wkładam jednorazowo 30 łusek 45ACP. Porady dotyczące tunningu też są bardzo ważne w przypadku jednoprzetwornikowych, niedrogich myjek.
Efekty w załączniku.
http://www.6mmbr.com/ultrasonic.html
Ja stosuję przepis z tego artykułu, i łuski wychodzą idealnie czyste. Od niedawna dodaję do litra roztworu 0,25% octu pół łyżeczki mydła malarskiego i łuski są ładniejsze.
Ważne to to żeby nie przesadzić z ilością łusek w myjce i myć je w pozycji pionowej. Do myjki 70W wkładam jednorazowo 30 łusek 45ACP. Porady dotyczące tunningu też są bardzo ważne w przypadku jednoprzetwornikowych, niedrogich myjek.
Efekty w załączniku.
- Załączniki
-
- l1.jpg (150.23 KiB) Przejrzano 3167 razy
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
czy nie lepiej byloby zamiast szarego mydla technicznego zastosować szampon samochodowy z woskiem ?
używam tunblera obrotowego po probach z szarym mydlem zauwazyłem że luski blyszczace zaraz po czyszczeniu bardzo szybko ciemnieja i śniedzieją
zastosowanie szamponu z woskiem ( kropelka ) wraz z nakretką Cylitu wyeliminowalo ten problem tak samo jak problem odtluszczania po formatowaniu
czyszcze łuski dwukrotnie -raz po odsplonkowaniu drugi raz po formatowaniu
używam tunblera obrotowego po probach z szarym mydlem zauwazyłem że luski blyszczace zaraz po czyszczeniu bardzo szybko ciemnieja i śniedzieją
zastosowanie szamponu z woskiem ( kropelka ) wraz z nakretką Cylitu wyeliminowalo ten problem tak samo jak problem odtluszczania po formatowaniu
czyszcze łuski dwukrotnie -raz po odsplonkowaniu drugi raz po formatowaniu
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Nie próbowałem, ale raczej wosku bym nie brał. Możliwe, że wybłyuszczy łuski ale może powodować klejenie się prochu do łuski. Tak na logikę.walther pisze:czy nie lepiej byloby zamiast szarego mydla technicznego zastosować szampon samochodowy z woskiem ?
A szare mydło służy do przerwania reakcji i zobojętnia kwasu octowego.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
A ja po kilku testach zakupiłem koncentrat Hornady ONE SHOT i przy tym narazie zostaje. Porównując z innymi "siuwaksami" które testowałem - rewelacja. Pierwsze mycie 9 minut, później czyszczenie i formatowanie i kolejne mycie 6 minut. Święcą się jak psu .... po lewej stronie i wyglądają jak nówki bez polerowania. Po uzbrojeniu zamierzam przetrzeć na zewnątrz watą szklaną czy jakoś tam i będą jak z fabryki.
Płyn mimo że troszkę kosztuje ale na kilka ładnych myć wystarcza - rozcieńcza się 1:40
Płyn mimo że troszkę kosztuje ale na kilka ładnych myć wystarcza - rozcieńcza się 1:40
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 712
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Chyba wolę ocet i szampon samochodowy, nie muszę nic doczyszczać ręcznie:dr22 pisze:To czyszczenie to się troszkę przejęzyczyłem - chodzi o gniazdo spłonki i kanał ogniowy.
Efekty wczorajszej pracy, wzięte do zdjęcia losowo z suszarki.
Łuska .223 Federala po lewej po czterech ładowaniach, ostatnie zdjęcie to jej wnętrze.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Ilość postów na tym forum odnośnie mikstur i receptur "płynów" do myjek ultradźwiękowych jest porażająca
Ja wczoraj przez kilka godzin uczyłem się na starych łuskach, jak myć i w czym aby było dobrze.
Najpierw wrzuciłem łuski luzem do koszyczka, później niezadowolony z efektów zacząłem szukać w sieci informacji co i jak najlepiej stosować.
Najlepszy efekt osiągnąłem jak do myjki, zalanej ciepłą wodą, wstawiłem szklankę od whiskey a do niej idealnie weszło 19 łusek od 308W. Zalałem je ciepłą wodą, do tego 3 razy psiknąłem preparatem Cilit Bang oraz dwa razy płynem do mycia okien
Łuski wyszły bardzo czyste.
Czy ktoś może, mimo to, napisać jakiego preparatu stosować. Bo troszkę się pogubiłem w tym wszystkim.
Niektórzy piszą o preparatach W5 z Lidla inni o occie itp.
Czy jest jakaś generalna zasada odnośnie mycia łusek w myjce ultradźwiękowej i czasie mycia ? Np. nie stosować "tego i tamtego" w "tym można" myjemy "8 minut", albo "16 min".
Co odnośnie płukania w wodzie destylowanej ? płukać w misce czy używać do tego też myjki ultradźwiękowej ?
Dopiero wchodzę w świat "kręcenia kulek" stąd też wiele pytań
Ja wczoraj przez kilka godzin uczyłem się na starych łuskach, jak myć i w czym aby było dobrze.
Najpierw wrzuciłem łuski luzem do koszyczka, później niezadowolony z efektów zacząłem szukać w sieci informacji co i jak najlepiej stosować.
Najlepszy efekt osiągnąłem jak do myjki, zalanej ciepłą wodą, wstawiłem szklankę od whiskey a do niej idealnie weszło 19 łusek od 308W. Zalałem je ciepłą wodą, do tego 3 razy psiknąłem preparatem Cilit Bang oraz dwa razy płynem do mycia okien
Łuski wyszły bardzo czyste.
Czy ktoś może, mimo to, napisać jakiego preparatu stosować. Bo troszkę się pogubiłem w tym wszystkim.
Niektórzy piszą o preparatach W5 z Lidla inni o occie itp.
Czy jest jakaś generalna zasada odnośnie mycia łusek w myjce ultradźwiękowej i czasie mycia ? Np. nie stosować "tego i tamtego" w "tym można" myjemy "8 minut", albo "16 min".
Co odnośnie płukania w wodzie destylowanej ? płukać w misce czy używać do tego też myjki ultradźwiękowej ?
Dopiero wchodzę w świat "kręcenia kulek" stąd też wiele pytań
Właśnie w książce jest tak enigmatycznie napisane że sam nie jestem pewien ale chyba chodzi o sam płyn do spryskiwaczy. Odsyłam do źródła.
P. Morawski Strona 93 werset 13 od góry. Dziś kupie taki płyn i sprawdzę. Na chwilę obecna uważam że to będzie dobra sprawa bo duża zawartość alkoholu spowoduje szybsze odparowanie i wysychanie łusek . Co da nam szybszą możliwość pracy nad nimi.
P. Morawski Strona 93 werset 13 od góry. Dziś kupie taki płyn i sprawdzę. Na chwilę obecna uważam że to będzie dobra sprawa bo duża zawartość alkoholu spowoduje szybsze odparowanie i wysychanie łusek . Co da nam szybszą możliwość pracy nad nimi.
Ostatnio zmieniony sobota, 03 maja 2014, 22:52 przez Snipper, łącznie zmieniany 1 raz.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Po denaturacie zostają białe zacieki. Można kupić bezbarwny (denaturax, czy jakoś tak) do politury, jest lepszy. Obecnie przestałem się bawić w takie płukanie. Przedmuchuje bezpośrednio po myciu kompresorem i nie ma zacieków. Jak chcę uzyskać glanc co by się świeciły jak psu ..., to na koniec wrzucam do tumblera wibracyjnego z kukurydzą > taką na popcorn zupełnie czystą. Wiem że to przerost formy nad treścią, ale ta cała elaboracja to w końcu zabawa a nie konieczność.
Wojtek
Wojtek
a co sądzicie aby myć w czymś takim ?
http://allegro.pl/koncentrat-1l-do-myjk ... 68621.html
ktoś próbował?
Ostatnio myłem parę łusek i pojawił się w kilku miejscach nalot koloru różowego
Na niektórych łuskach tylko na zewnątrz, natomiast na kilku wewnątrz szyjki łuski. Co to może być i czy to eliminuje łuskę z dalszego użycia?
http://allegro.pl/koncentrat-1l-do-myjk ... 68621.html
ktoś próbował?
Ostatnio myłem parę łusek i pojawił się w kilku miejscach nalot koloru różowego
Na niektórych łuskach tylko na zewnątrz, natomiast na kilku wewnątrz szyjki łuski. Co to może być i czy to eliminuje łuskę z dalszego użycia?
globus: ja próbowałem już najróżniejszych rzeczy i środków, przepisów z tego forum i różnych innych. Nie spotkałem środka żeby wymył wszystkie łuski, szczególnie gniazda spłonek. Myję zazwyczaj kilka razy po 480 sek i nigdy nie zdarzyło mi się aby wszystkie były domyte idealnie. Więc mimo wszystko uważam że najlepszy jest tumblerek obrotowy i cif kamień i rdza razem z płynem do naczyń. Ale być może to tylko moje złe doświadczenia. Płyn w myjce jest tylko po to aby zmiękczył brud, a myją ultradźwięki. Ja przed myciem zawsze wrzucam łuski na około 0,5 godziny właśnie do cifa później do myjki łącznie z płynem Lymana do łuseki wychodzą względnie czyste, ale szaleństwa żadnego nie ma...