6mm BR do 300m - czy to w ogóle warto ??
6mm BR do 300m - czy to w ogóle warto ??
Witam wszystkich.
Chciałem zadac pytanie jak w tytule.
Czy warto inwestować w taki kaliber (konkretnie Savage F Class) przy założeniu że strzały na 300 i wiecej metrów to ok 20% czasu na strzelnicy ?? Wiekszość to standardowe osie 100 i 200m.
Chodzi mi o to czy przy elaboracji pod własny karabin osiągne lepsze wyniki niz z .223 Rem lub .308 Win na dystansach 100 czy 200m.
Czy prawda jest to ze ten kaliber pokazuje swoja przewagę dopiero powyżej 300m ??
Czy ta kula jest dobrze stabilizowana juz na dystansach 100 / 200 metrow ??
Prosze o wypowiedź użytkowników tego kalibru.
Pozdrawiam,
-----------
m@jkiel76
Chciałem zadac pytanie jak w tytule.
Czy warto inwestować w taki kaliber (konkretnie Savage F Class) przy założeniu że strzały na 300 i wiecej metrów to ok 20% czasu na strzelnicy ?? Wiekszość to standardowe osie 100 i 200m.
Chodzi mi o to czy przy elaboracji pod własny karabin osiągne lepsze wyniki niz z .223 Rem lub .308 Win na dystansach 100 czy 200m.
Czy prawda jest to ze ten kaliber pokazuje swoja przewagę dopiero powyżej 300m ??
Czy ta kula jest dobrze stabilizowana juz na dystansach 100 / 200 metrow ??
Prosze o wypowiedź użytkowników tego kalibru.
Pozdrawiam,
-----------
m@jkiel76
Re: 6mm BR do 300m - czy to w ogóle warto ??
Mam tikke M595 w 6BR (6mmBR REM - nie norma - taki byl rozwiertak) - przerobiona z 243win. lufa wather 60cm 1:10".
moim zdaniem, na poziomie broni fabrycznej dostepnej w Polsce, nie kaliber jest najwazniejszy a konkretny model broni (lut szczescia) i umiejetnosci strzelca.
gwarancji Ci nikt nie da...
poki co, najlepsze grupy jakie uzyskiwalem byly na poziomie 0,3MOA - zarowno na 100m jak i 300m.
sa 6BR ze skokiem 1:8" sa z 1:12" i wolniejszym... pestki od 55gr do 115gr.
ja strzelam z 1:10" i pociskami 88 i 90gr.
nie sadze bys znalazl jednoznaczna odpowiedz na to pytanie...majkiel76 pisze:Chodzi mi o to czy przy elaboracji pod własny karabin osiągne lepsze wyniki niz z .223 Rem lub .308 Win na dystansach 100 czy 200m.
moim zdaniem, na poziomie broni fabrycznej dostepnej w Polsce, nie kaliber jest najwazniejszy a konkretny model broni (lut szczescia) i umiejetnosci strzelca.
gwarancji Ci nikt nie da...
na poziomie ogolnym - nieprawda.majkiel76 pisze:Czy prawda jest to ze ten kaliber pokazuje swoja przewagę dopiero powyżej 300m ??
poki co, najlepsze grupy jakie uzyskiwalem byly na poziomie 0,3MOA - zarowno na 100m jak i 300m.
jaka kula, przy jakim skoku gwintu?majkiel76 pisze:Czy ta kula jest dobrze stabilizowana juz na dystansach 100 / 200 metrow ??
sa 6BR ze skokiem 1:8" sa z 1:12" i wolniejszym... pestki od 55gr do 115gr.
ja strzelam z 1:10" i pociskami 88 i 90gr.
- Marek Biały
- Posty: 809
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 23:21
Powiem tak ....też jestem użytkownikiem Savage 12F-Class (aczkolwiek od niedawna i nie mogę powiedzieć więcej niż to że bardzo ładny i dobrze się zapowiada). Mam też już jakiś czas 12 Ftr w 308W i Rem XR100 w 223 - obie jednostki supercelne ...i sam na dystansach od 100-300m raczej wole 223 a powyżej 308 (chociaż z obu udaje mi się strzelić bardzo dobre wyniki - także czasem z 223 na 450-500m czy 308 na 100m również ale statystycznie tak jest lepiej) - poprostu 223 przez mały odrzut bardziej wybacza błedy a 308W ma lepszą balistykę .. Ale rozważając kalibry ma to sens głównie statystyczny - najważniejsze będzie wykonaniu strzału przez strzelca, wklikanie w tarcze a dopiero póżniej prawadziwa celność układu broń/ammo/celownik.
Jeżeli miałbym polecać broń na jedynie 100-300m to myśle że 223 czy 222 jest równie dobrym wyborem jak 6BR. Ale jeżeli ktoś sobie do Bartoszyc jeżdzi a i na Longshocie raz do roku chciałby zaliczyć 800m to zdecydowanie 6BR albo 6,5x55 (ewentualnie 308W ale teoretycznie balistykę ma gorszą a odrzut większy)
Jeżeli miałbym polecać broń na jedynie 100-300m to myśle że 223 czy 222 jest równie dobrym wyborem jak 6BR. Ale jeżeli ktoś sobie do Bartoszyc jeżdzi a i na Longshocie raz do roku chciałby zaliczyć 800m to zdecydowanie 6BR albo 6,5x55 (ewentualnie 308W ale teoretycznie balistykę ma gorszą a odrzut większy)
Ja też się zastanawiam nad tym kalibrem (6BR Norma), ale biorę też pod uwagę 223Rem i może 6XC.
Max dystans to 500m niekoniecznie do tarczy ale i niekoniecznie w Polsce. Rzecz w tym, że oprócz celności jaką mógłbym osiągać i odporności na warunki atmosferyczne chodzi mi o potencjalny resurs lufy. Różnica np. 1000 strzałów może wynosić powiedzmy dwa lata a raczej nie chciałbym wymieniać luf zbyt często. Broń to raczej jakiś Custom będzie.
Czy zatem 223rem byłby wystarczający czy jednak warto zainwestować w 6BR?
Max dystans to 500m niekoniecznie do tarczy ale i niekoniecznie w Polsce. Rzecz w tym, że oprócz celności jaką mógłbym osiągać i odporności na warunki atmosferyczne chodzi mi o potencjalny resurs lufy. Różnica np. 1000 strzałów może wynosić powiedzmy dwa lata a raczej nie chciałbym wymieniać luf zbyt często. Broń to raczej jakiś Custom będzie.
Czy zatem 223rem byłby wystarczający czy jednak warto zainwestować w 6BR?
I jeszcze jedno - strzelalismy w Bartoszycach do blachy na 450m.
Kolejno:
(1) 222REM, (2) 6BR, (3) 308WIN i (4) 338LM.
(1) dal lekki slad na farbie
(2) wgniecenie na glebokosc 1mm
(3) wgniecenie na glebokosc kilku mm
(4) przestrzal.
Moze warto to wziac pod uwage - jesli chcesz strzelac niekoniecznie do tarczy...
Kolejno:
(1) 222REM, (2) 6BR, (3) 308WIN i (4) 338LM.
(1) dal lekki slad na farbie
(2) wgniecenie na glebokosc 1mm
(3) wgniecenie na glebokosc kilku mm
(4) przestrzal.
Moze warto to wziac pod uwage - jesli chcesz strzelac niekoniecznie do tarczy...
"W USA polują na te zwierzęta nawet z większych dystansów więc nie jestem przekonany czy porównanie do grubej blachy ma jakieś odzwierciedlenie w praktyce..."
Napisales, ze "niekoniecznie do tarczy" - nie sprecyzowales, ze chodzi ci o varminting. Podalem przyklad blachy, bo pokazuje roznice pomiedzy kalibrami na dystansie 450m. Strzelanie do papieru wlasciwie nie wymaga od pocisku zadnych wlasciwosci zwiazanych z penetracja, destrukcja itd. Polowanie juz tak - i okreslenie rodzaju zwierzyny determinuje wybor kalibru. Do varmintingu stosuje sie bardzo chetnie np Horneta, ale ze swiadomoscia ograniczenia dystansu. Jestem pewien, ze przy strzelaniu pieskow preriowych (termin polowanie mi tu przez gardlo nie przejdzie - ale to osobny watek) nikt rozsadny nie wezmie 222rem czy 223rem na dystanse typu >500yr. Do tego sa znacznie lepsze kalibry.
Wydaje mi sie, ze do strzelania na >300m wymaga kalibru, ktory umozliwi wykorzystanie pociskow z mozliwie wysokim BC, co moze byc trudne przy 223rem - chyba, ze z wykorzystaniem skoku 1:9" lub 1:7".
I jeszcze cos mi przyszlo do glowy. Wpadlem kiedys w pulapke, checi posiadania broni uniwersalnej - do wieloboju, BR, strzelan dlugodystansowych i zeby jeszcze z nia polowac... Nie udalo sie
Lepiej poustawiac priorytety (jakie dystanse i jakie rodzaje strzelan sa najwazniejsze), wtedy wybor jest latwiejszy i mozna sobie zmajstrowac bron bardzo dobra do konkretnego zastosowania i akceptowalna do innych. Teraz juz nie wierze w bron swietna do wszystkiego. Nie twierdze, ze tak jest w Twoim przypadku, ale precyzowanie zapotrzebowania, zawsze pomaga w podjeciu decyzji.
Napisales, ze "niekoniecznie do tarczy" - nie sprecyzowales, ze chodzi ci o varminting. Podalem przyklad blachy, bo pokazuje roznice pomiedzy kalibrami na dystansie 450m. Strzelanie do papieru wlasciwie nie wymaga od pocisku zadnych wlasciwosci zwiazanych z penetracja, destrukcja itd. Polowanie juz tak - i okreslenie rodzaju zwierzyny determinuje wybor kalibru. Do varmintingu stosuje sie bardzo chetnie np Horneta, ale ze swiadomoscia ograniczenia dystansu. Jestem pewien, ze przy strzelaniu pieskow preriowych (termin polowanie mi tu przez gardlo nie przejdzie - ale to osobny watek) nikt rozsadny nie wezmie 222rem czy 223rem na dystanse typu >500yr. Do tego sa znacznie lepsze kalibry.
Wydaje mi sie, ze do strzelania na >300m wymaga kalibru, ktory umozliwi wykorzystanie pociskow z mozliwie wysokim BC, co moze byc trudne przy 223rem - chyba, ze z wykorzystaniem skoku 1:9" lub 1:7".
I jeszcze cos mi przyszlo do glowy. Wpadlem kiedys w pulapke, checi posiadania broni uniwersalnej - do wieloboju, BR, strzelan dlugodystansowych i zeby jeszcze z nia polowac... Nie udalo sie
Lepiej poustawiac priorytety (jakie dystanse i jakie rodzaje strzelan sa najwazniejsze), wtedy wybor jest latwiejszy i mozna sobie zmajstrowac bron bardzo dobra do konkretnego zastosowania i akceptowalna do innych. Teraz juz nie wierze w bron swietna do wszystkiego. Nie twierdze, ze tak jest w Twoim przypadku, ale precyzowanie zapotrzebowania, zawsze pomaga w podjeciu decyzji.
Nie pisałem o dystansach >500yd, choć właściwie pisałem o max 500m czyli jednak ok 547m
O pociskach z wysokim BC zdaję sobie sprawę. Myślałem np. o pomiędzy Ballistic Silvertip 55g a A-Max 75gr. W sumie dystans mogę nieco ograniczyć np. do wspomnianych 500yd albo nawet do 400m (lubię okrągłe cyfry i stąd skakanie po jednostkach )
Wciąż jednak pozostaje pytanie czy 223Rem będzie wystarczający i czy w związku z tym opłaca się 6BR, bo liczy się też współczynnik ekonomiczny i stąd też wcześniejsze pytanie o potencjalny resurs luf niechęć do częstej wymiany.
O pociskach z wysokim BC zdaję sobie sprawę. Myślałem np. o pomiędzy Ballistic Silvertip 55g a A-Max 75gr. W sumie dystans mogę nieco ograniczyć np. do wspomnianych 500yd albo nawet do 400m (lubię okrągłe cyfry i stąd skakanie po jednostkach )
Wciąż jednak pozostaje pytanie czy 223Rem będzie wystarczający i czy w związku z tym opłaca się 6BR, bo liczy się też współczynnik ekonomiczny i stąd też wcześniejsze pytanie o potencjalny resurs luf niechęć do częstej wymiany.
To jest odwieczny problem .Niestety praktyka wbrew życzeniowemu kombinowaniu (określenie z podtekstem pozytywnym) wykazuje że nie ma uniwersalnych kalibrów dzisiaj jest czas i warunki wyspecjalizowanych kalibrów do tego i do tego.Między trafieniem a skuteczną eliminacją jest przepaść.Bench to bench polowanie to polowanie a np wojskowe zastosowanie -wykorzystanie odległości to zupełnie inne historie.Uważam że wszyscy fascynaci strzelectwa powinni to sobie przyswoić.Krótko pisząc trzeba mieć specjalistyczny sprzęt do realizacji zadań.Krystian