lokalizacja
lokalizacja
gdzie zajmujecie się elaboracją? bo na pewno nie w domu/piwnicy/garażu no chyba że sąsiedzi nie widzą że za ścianą mają magazyn prochu ;-)
Re: lokalizacja
A od ilu kilogramów prochu jest magazyn bo rozumiem że nie piszesz o kilku kilogramach ?Blekitny pisze:gdzie zajmujecie się elaboracją? bo na pewno nie w domu/piwnicy/garażu no chyba że sąsiedzi nie widzą że za ścianą mają magazyn prochu ;-)
A w czym może składanie naboi w domu przeszkadzać sąsiadom to nie rozumiem...
Ani nie hałasuje ani nie smrodzi...Więc nic im do tego
Lepsze to niż słuchanie zza ściany disco z pola na rzężącym sprzęcie przez całe popołudnie...
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Wojtku to chyba jest jest oczywiste ...Cyrograf15 pisze: Proch jako istotny element amunicji trzyma się w szafie pancernej.
Wojtek
Ktoś kto składa amunicję musi mieć pozwolenie na broń
i do tego typu broni może składać amunicję...Jeśli ma broń
to i ma do niej szafę gdzie ją i jej istotne części łącznie z amunicją
czy prochem czy spłonkami przechowuje ale to chyba też oczywiste.
Każdy dowiedział się tego wszystkiego starając się o broń palną.
A nowy kolega pyta raczej o coś innego lub stara się znaleźć rewelacje
na temat przechowywania materiałów niebezpiecznych i niebezpieczeństwa
w jakim są sąsiedzi dziś moda na szukanie terrorystów
( Bez urazy )
No teraz brzmisz bardzo urzędowo i za chwilę pomyślę że faktycznie szukasz rewelacji...Blekitny pisze:ktoś wyżej wspomniał że trzeba mieć pozwolenie na broń, żeby wogóle móc się (legalnie) bawić. rozumiem, że każdy z Was ma takie pozwolenie ?
Jeśli chcesz się w coś zacząć bawić to najpierw rozpoznanie i zbieranie potrzebnej wiedzy.
Poczytaj forum i ustawy.Wszystko tam znajdziesz.
książkę ze strony już zakupiłem po prostu chcę wiedzieć co jeszcze muszę zrobić. nie intereuje mnie czy rozmówca ma pozwolenie na posiadanie broni. bardziej interesująca jest dla mnie jednoznaczna in formacja: chcesz sie w to bawić - musisz mieć papier. piszę ponieważ obiło się się o uszy że przy elaboracji broni myśliwskiej i sportowej nie potrzeba pozwolenia
Ja na przyklad nie mam ,bo tutaj nie jest wymagane ,a nawet nie istnieje takie cos jak pozwolenie na bronBlekitny pisze:ktoś wyżej wspomniał że trzeba mieć pozwolenie na broń, żeby wogóle móc się (legalnie) bawić. rozumiem, że każdy z Was ma takie pozwolenie ?
Szafa tez nie jest wymagana ,ale mam.
Pozdrawiam Bready
No nie każdy ma takie szczęście żyć w raju miłośników broniBready pisze:Ja na przyklad nie mam ,bo tutaj nie jest wymagane ,a nawet nie istnieje takie cos jak pozwolenie na bronBlekitny pisze:ktoś wyżej wspomniał że trzeba mieć pozwolenie na broń, żeby wogóle móc się (legalnie) bawić. rozumiem, że każdy z Was ma takie pozwolenie ?
Szafa tez nie jest wymagana ,ale mam.
W Krakowie nie przejdzie
ooo to szeroko no to powodzenia ...Blekitny pisze:czyli wydaje się że koncesja jest najbardziej zadowalającym rozwiązaniem.
będzie Ci potrzebne
Ale nie ma rzeczy niemożliwych ...
Lapua to też kiedyś była mała firma
Ale jak myślisz ,dlaczego amunicję w Polsce wytwarza jedyne słuszne źródło
i to nie na nasz rynek cywilny bo nie jest to takie jak Ci się wydaje...
Zresztą tam gdzie studiujesz aspekt prawny powinieneś znaleźć bez problemu...
Widzę, ze jednak są spore różnice w prawodawstwie w PL i DE. Ja co prawda aby moc elaborawać musiałem przejść dokładniejsze badanie "ustrojowe" i zaliczyć kursik wraz z egzaminem, oczywiście mając już w/w pozwolenie na bron... Z drugiej jednak strony nie mam ograniczenia co do elaborowanych przeze mnie kalibrów. Tutaj wyjątkowo jak na niemieckie prawo o broni zadziałała logika: mam prawo postrzelać sobie z broni kolegi, to dlaczego nie mam mieć prawa zrobić sobie na to strzelanie amunicji... To tak jakby kolega miał na egzaminie jakieś pytanie "europejskiej" natury...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Re: lokalizacja
Oczywiście że nie, zwariowałeś?Blekitny pisze:gdzie zajmujecie się elaboracją? bo na pewno nie w domu/piwnicy/garażu no chyba że sąsiedzi nie widzą że za ścianą mają magazyn prochu ;-)
Ja na przykład jeżdżę do Parku Historycznego Blizna, ( http://www.parkhistorycznyblizna.pl/ ) po sąsiedzku jest jeszcze kilka poniemieckich bunkrów, z których jeden wynajmuję na weekendy i wtedy tam elaboruję.
Ora et elabora...
W zasadzie mamy podobne prawo. Nigdzie nie jest napisane że nie mogę elaborować do pożyczonej od kolegi broni. UoBiA mówi że można kupować amunicję do broni jedynie w takim kalibrze na jakie ma się pozwolenie. Nic nie pisze o elaboracji czyli jest dozwolone bo nie jest zabronione. Pożyczyłem broń a nie mam do niej amunicji i nie mogę kupić nie pozostaje nic innego jak zrobić samemu w końcu broń z amunicją mogę posiadać.wozzi pisze:Widzę, ze jednak są spore różnice w prawodawstwie w PL i DE. Z drugiej jednak strony nie mam ograniczenia co do elaborowanych przeze mnie kalibrów. Tutaj wyjątkowo jak na niemieckie prawo o broni zadziałała logika: mam prawo postrzelać sobie z broni kolegi, to dlaczego nie mam mieć prawa zrobić sobie na to strzelanie amunicji
Re: lokalizacja
To ja jestem w bardziej komfortowej sytuacji,zbudowałem własny bunkierWojtan pisze:Oczywiście że nie, zwariowałeś?Blekitny pisze:gdzie zajmujecie się elaboracją? bo na pewno nie w domu/piwnicy/garażu no chyba że sąsiedzi nie widzą że za ścianą mają magazyn prochu ;-)
Ja na przykład jeżdżę do Parku Historycznego Blizna, ( http://www.parkhistorycznyblizna.pl/ ) po sąsiedzku jest jeszcze kilka poniemieckich bunkrów, z których jeden wynajmuję na weekendy i wtedy tam elaboruję.
Pozdrawiam
Maciek
Maciek