Jaka bron na polowanie w kalibrze 30-06 ?

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Jaka bron na polowanie w kalibrze 30-06 ?

Post autor: Bready »

Przymierzam sie do zakupu broni na polowanie w kalibrze 30-06 Springfield.
Zakres cenowy do 1000$ przy zakupie w stanach.
Zakup planuje po nowym roku ,tak wiec pospiechu nie ma ,i chce dobrze sie zastanowic zanim cos kupie.
Dlaczego akurat taki kaliber - najczesciej poluje na jelenie i sarny ,ale byc moze w przyszlym sezonie sproboje na czarnego niedzwiedzia lub wapiti ,a na to .308 win moze byc za slaby.
Z kolei np .30 Win Magnum bedzie za mocny na sarny.
Jak na razie jestem na etapie porownywania cen i przegladania ofert.
Zastanawiam sie pomiedzy:

Tikka T3
Remington 700
Savage serii 11/111
Mossberg 4x4 (Chyba malo znany bo nowosc)

wlasnie tej kolejnosci
Jak ktos ma inne propozycje ,to tez chetnie przejrze i rozwaze za i przeciw.
Za Tikka przemawia plywajaca lufa ktorej nie ma remington i waga nizsza od savage i mossberga.
Za to remington i pozostale maja troche szybszy gwint 1/10" (Tikka 1/11")
Prawde powiedziawszy podobaja mi sie varminty (wiem ze ciezsze) ,zwlaszcza ze poluje z zasiadki ,ale co zaczne blizej szukac ,to okazuje sie ze albo robia tylko jednostrzalowe (a to ze wzgledow bezpieczenstwa przy postrzelonym niedzwiedziu odpada),albo nie robia na stany w tym kalibrze ,chociaz robia na europe (Tikka).
Chcialbym tez zasiegnac opinii na temat lufy ze stali nierdzewnej ,wiekszasc firm oferuje bron z takimi lufami niewiele drozej ,ale mam mieszane uczucia czy do lasu to sie sprawdzi ,czarna oksydowana jest chyba mniej widoczna.
Jak na razie to w rece mialem tylko remingtona 700 ,na dodatek z klodka na spuscie ,bo w walmarkcie inaczej sie nie da poogladac ,planuje sie wybrac do Cabelasa poogladac pozostale.
Pozdrawiam Bready
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jaka bron na polowanie w kalibrze 30-06 ?

Post autor: P_iter »

Bready pisze:/.../
Dlaczego akurat taki kaliber - najczesciej poluje na jelenie i sarny ,ale byc moze w przyszlym sezonie sproboje na czarnego niedzwiedzia lub wapiti ,a na to .308 win moze byc za slaby.
Z kolei np .30 Win Magnum bedzie za mocny na sarny.
Jak na razie jestem na etapie porownywania cen i przegladania ofert.
Zastanawiam sie pomiedzy:

Tikka T3
Remington 700
Savage serii 11/111
Mossberg 4x4 (Chyba malo znany bo nowosc)

wlasnie tej kolejnosci
Jak ktos ma inne propozycje ,to tez chetnie przejrze i rozwaze za i przeciw.
Za Tikka przemawia plywajaca lufa ktorej nie ma remington i waga nizsza od savage i mossberga.
Za to remington i pozostale maja troche szybszy gwint 1/10" (Tikka 1/11")
Prawde powiedziawszy podobaja mi sie varminty (wiem ze ciezsze) ,zwlaszcza ze poluje z zasiadki ,ale co zaczne blizej szukac ,to okazuje sie ze albo robia tylko jednostrzalowe (a to ze wzgledow bezpieczenstwa przy postrzelonym niedzwiedziu odpada),albo nie robia na stany w tym kalibrze ,chociaz robia na europe (Tikka).
/.../


Dużo pytań...:D
.30-06 na sarny to także potwór. Dla sarny będzie bez różnicy, czy dostanie z .30-06 czy .300 WM. ale misiowi już nie...
Na Europę także bym ustalił taką kolejność jak Twoja. Jednak dla osoby mieszkającej w ojczyźnie Remingtona i prawie Savage, to warte przemyślenia. Do Remingtona masz praktycznie nieprzebrane możliwości tuningu i modyfikacji. Do Tikki raczej nie. Z samej Tikki komfortowo strzelasz od razu po wyjęciu z pudełka. Remek wymaga jednak sporo dopieszczenia, aby można było z niego strzelać bezstresowo.
Remington 700 i Savage to także pływająca lufa.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Kolego,
Każdy chwali to co ma albo co lubi :wink:
Z tej racji ja napiszę,że tylko Tikka bo nie ukrywam iż jestem fanem tej marki od 15 lat i jeszcze żadna mnie nie zawiodła :wink:
Remingtona 700 widziałem miesiąc temu w "akcji" na strzelnicy i z żadnej amunicji nie było skupienia a był to już drugi egzemplarz bo pierwszy wymieniono zaraz po zakupie z tego samego powodu...
Pewnie są jednostki,które strzelają ok i na pewno Koledzy będą je chwalić...
Savage-dwie sztuki ma mój Kolega,które świetnie strzelają..
Do "hamerykańców" osobiście nie mam przekonania ale i nie chcę aby właściciele tych jednostek tu na mnie "napadli" #-o
Ostateczny wybór Szanowny Kolego i tak będzie należał do Ciebie :)

p.s.Piotrze, tego Remka co ja widziałem to tam "wszystko pływało",jakieś takie gumowe to było...
Pozdrawiam
Maciek
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Re: Jaka bron na polowanie w kalibrze 30-06 ?

Post autor: wozzi »

Witaj Bready,
Bready pisze: Zastanawiam sie pomiedzy:

Tikka T3
Remington 700
Savage serii 11/111
Mossberg 4x4 (Chyba malo znany bo nowosc)

wlasnie tej kolejnosci
Jak ktos ma inne propozycje ,to tez chetnie przejrze i rozwaze za i przeciw.
Za Tikka przemawia plywajaca lufa ktorej nie ma remington i waga nizsza od savage i mossberga.
Za to remington i pozostale maja troche szybszy gwint 1/10" (Tikka 1/11")
Prawde powiedziawszy podobaja mi sie varminty (wiem że cięższe) ,zwłaszcza ze poluje z zasiadki ,ale co zaczne blizej szukac ,to okazuje sie ze albo robia tylko jednostrzalowe (a to ze wzgledow bezpieczenstwa przy postrzelonym niedzwiedziu odpada),albo nie robia na stany w tym kalibrze ,chociaz robia na europe (Tikka).
Chcialbym tez zasiegnac opinii na temat lufy ze stali nierdzewnej ,większość firm oferuje bron z takimi lufami niewiele drozej ,ale mam mieszane uczucia czy do lasu to sie sprawdzi ,czarna oksydowana jest chyba mniej widoczna.
Jak na razie to w rece mialem tylko remingtona 700 ,na dodatek z klodka na spuscie ,bo w walmarkcie inaczej sie nie da poogladac ,planuje sie wybrac do Cabelasa poogladac pozostale.
myśliwym co prawda nie jestem, ale na niemieckojęzycznym forum http://waffen-welt.de czytałem ze nie każda wersja Remington 700 nadaje się do użycia, o ile chce się ja używać dłużej... Niektóre, mógłbym poszukać które, ale to trochę potrwa, są robione "na sezon".
Do Twojej listy dodałbym jeszcze Sako, ale nie wiem, jak wygląda jej dostępność w stanach.
Co do ciężaru broni, to na egun-ie można spotkać dość sporo lekkiej broni, również Tikka, w "sensownych" kalibrach. Bron ta jest prawie nie używana, gdyż użytkownik bal się z niej strzelać, tak kopała... :D Towarzyszyłem parę razy myśliwym w Bieszczadach i wiem, że każdy gram się czuje, ale czy warto oszczędzać na ciężarze broni, kosztem siły odrzutu musi każdy sobie sam odpowiedzieć...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Re: Jaka bron na polowanie w kalibrze 30-06 ?

Post autor: Bready »

P_iter pisze:Remington 700 i Savage to także pływająca lufa.
Ze Savage i Mossberg to wiem ,w Remingtonie jakos nie moglem sie doczytac.
Sporo negatywnych opinii o Remingtonie ,na amerykanskich forach rownierz.
Pisza o beddingu Remingtona ,wiec zalozylem ze lufa nie jest plywajaca
Mialem w rekach dwa egzemplaze 700 ,w jednym zamek pracowal plynnie ,w drugim "skokami"
Duzy plus ma Tikka ,ze nie wymaga od razu tuningu.
Mial ktos stycznosc z Mossbergiem ?
http://www.mossberg.com/product/rifles- ... Nodes=2113
Mam srutowego 12GA Mossberga 535 ,i zlego slowa o nim nie powiem ,chyba dlatego ten 4x4 znalazl sie na mojej liscie :D
Sako jest dostepne ,ale jezeli nowa Tikka kosztuje 700-900$ zaleznie od wersji ,to Sako zaczyna sie od 1900$
A co do odrzutu to mam 186 cm wzrostu i waze ponad 120 kg ,wiec mi nie straszny ,ze srutu 12GA 89mm tez dobrze kopie jak ma 2.25 uncji srutu nr4 w lufie O:)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 05 listopada 2012, 18:15 przez Bready, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Bready
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Remington 700 nie nadaje się ?? Dobrze że chłopcy np. z USMC tego nie czytali.....
Nie wiem czy jest sens snuć tutaj rozważania kalibrowo broniowe na temat polowania w USA - na europejska sarnę 3006 jest bez sensu i tak. Na Twoje jeleniowate - bez problemu moga byc i wieksze. Kupowanie Tikki T3 czy Sako w USA tez wydaje mi się mało logiczne. Myślałeś o Rugerze 77 albo Winchesterze 70? Dwa najlepiej przeładowujące sztucery jakie miałem w ręku.....
Piotr
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

PiotrL pisze:Remington 700 nie nadaje się ?? Dobrze że chłopcy np. z USMC tego nie czytali.....
Piotrze, Rem 700 != Rem 700, czy inaczej Remington 700, Remingtonowi 700 nie równym... ważne są te literki po numerze, a za nimi idzie tez cena... :D
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Z Remingtonem 700 mam niewielkie doświadczenia - 700 Sendero w 338 i 700 bez literek w 375H&HMag - oba strzelają znakomicie. System we wszystkich literkach jest przeciez identyczny, róznia sie osadą i lufą - czy to ma znaczenie w myśliwskim zastosowaniu? Jak ma - to wymiana lufy w USA czy tunning jest przeciez bajecznie prosty
Piotr
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Bready bedding robi się dla usztywnienia komory zamkowej/nabojowej a nie dla usztywnienia lufy.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Do lasu.. wybrałem Tikkę T3 (30-06)- lekka , a że lekka to kopie(przynajmniej ja to czuję),
Mam również Remingtona 700 FVxx (.308) ( bo ma zmieniona osadę) nie polecam w knieję, czy pole bo ciężar broni zniechęcic może po dojściu na łowisko :D
Dla mnie Tikka jest składna i dobra. (każda potweora znajdzie swego adoratora..... :D ), ale mnie się podoba :P
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

mkl1 pisze:Do lasu.. wybrałem Tikkę T3 (30-06)- lekka , a że lekka to kopie(przynajmniej ja to czuję),
Mam również Remingtona 700 FVxx (.308) ( bo ma zmieniona osadę) nie polecam w knieję, czy pole bo ciężar broni zniechęcic może po dojściu na łowisko :D
Dla mnie Tikka jest składna i dobra. (każda potweora znajdzie swego adoratora..... :D ), ale mnie się podoba :P
Mirku ,a jak porownanie skupienia na 200-300 metrow pomiedzy Tikka a Remington ?
Wiem ze masz troche rozne kalibry ,ale orientacyjnie.
Pozdrawiam Bready
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Bready, co powiesz na Howa?

http://www.howa1500.de/konfigurator.php
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Bready
Z tiki to strzlałem jedynie na 100m więc w poróenaniu z Remigtonem "prawie tak samo.. "koniczynka"
Z Tikki nie strzelałem na 200/300m , ponieważ optykę mam "typowo mysliwską" a na 300m + xxx wybrałem ciężkiego varminta...
Masy Tikka ok.3,5kg z optyka, remington ok 7,5 kg

To broń do innych zadań :P
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

Dziekuje wszystkim za wypowiedzi.
Troche mi sie na poczatku jeszcze bardziej zamieszalo ,ale biorac pod uwage to ze Tikka jest lzejsza ,i w zasadzie nie potrzebuje tuningu ,oraz jest chwalona za jakosc lufy (nie spotkalem wypowiedzi zeby ktos reklamowal Tikke na gwarancji ,a przy Remingtonie jest ich calkiem sporo), pozostaje ona na 1 miejscu mojej listy , nr 2 Savage.
Co kupie to sie okaze jak potrzymam w rekach i poogladam.
A co do optyki mysliwskiej ,tutaj nie mam ograniczen tak jak w polsce ,i 300 m na polowaniu jak najbardziej moge strzelac , a dalej to juz sam nie chce.
Na polu kukurydzy czy soi trudno o strzal ponizej 100m
Pozdrawiam Bready
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Re: Jaka bron na polowanie w kalibrze 30-06 ?

Post autor: Bready »

wozzi pisze: Do Twojej listy dodałbym jeszcze Sako, ale nie wiem, jak wygląda jej dostępność w stanach.
Chyba Ci jestem winny dobra wodke :D
Bylem wczoraj w Cabalosie ,w zasadzie po to aby poogladac i potrzymac w rekach bron przed podjeciem decyzji ,no i trafilem na promocje.
Sako A7 z osada z twozywa i nierdzewna lufa ,30-06 spr za 862$ ,z podatkiem i oplatami :shock:
Czyli Sako w cenie Tikki.
W sobote ide na strzelnice wyprobowac.

Co do wrazen po potrzymaniu w dloniach broni ,przymierzeniu ,suchym strzale moje odczucia sa takie :
Sako / Tikka - w zasadzie niewiele sie roznia.
Savage 11/111 - rownie dobrze wykonana bron ,mojemu bratu z ktorym poluje podobala sie bardziej niz Tikka
Dlugo ,dlugo nic
Remington 700 - Jak by to okreslil wachmistrz Kalita "zamek klekota" ,i to nie w jednym egzamplazu ,a we wszystkich ktore mialem w rekach (modele z 3 cyfrowa cena) ,ogolnie mniej staranne wykonczenie.
.......

P.S.
Sako juz tez robi plastikowa koncowke zamka tak jak ma Tikka :( ,ale zamek nadal ten sam z 3 ryglami ,i przy lekkim przechyleniu broni sam jezdzi ,plynnie.

Edit:

Z rozpedu podalem cene z rachunku jaki zaplacilem w sklepie ,w tej cenie mieszcza sie jeszcze 3 paczki amunicji po 19.99 +6% i paczka splonek 1000 szt za 35$ +6% czyli za bron zaplacilem 760$
Pozdrawiam Bready
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Rozumiem, ze chodzi o to: http://www.sako.fi/sakoa7models.php?synthetic_sl

Jestem ciekaw co napiszesz po pierwszym strzelaniu... :P :D

Co do dobrej wódeczki, to nie mam nic przeciwko, jeśli nie muszę po nią jechać, bo na to mnie w tej chwili nie stać... :mrgreen:
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

wozzi pisze:Rozumiem, ze chodzi o to: http://www.sako.fi/sakoa7models.php?synthetic_sl
Tak ,dokladnie ten model w 30-06.
Nie wiem czy do soboty przyjdzie mi luneta ,ale nawet jak nie to przeloze NCStara 3-12x56 z in-line na testy ,juz po sezonie na bron odprzodowa ,wiec moge na chwile zdjac.
Pozdrawiam Bready
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Prawda, macie przecież coś ala "przedsezon", gdzie można już/tylko z odprzodkową chodzić... Przynajmniej tak słyszałem.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

Od 26 wrzesnia do 10 listopada z kusza i lukiem ,w tym okresie 2 tygodnie z odprzodowka co najmniej .44 ,ale z odprzodowki tylko sarny.
Grudzien z bronia centralnego zaplonu ,odprzodowka ,luk i kusza ,rowniez pistolety i rewolwery co najmniej .50cal.
Styczen - skalkowa co najmniej .44 ,luk i kusza.
I to wszystko na sarny i jelenie ,jeszcze w listopadzie i maju indyk , w listopadzie z bocznego zaplonu i srutu co najmniej 20ga ,w maju tylko ze srutu i tylko samce .w calym sezonie luk i kusza ,no i koniec sezonu.
Nie pisze o futerkowych i ptactwie ,np kojota mozna strzelac przez caly rok.
Dzika tez caly rok ,problem w tym ze ich nie ma.
W innych stanach jest inaczej ,to dotyczy tylko Pennsylvanii.
Pozdrawiam Bready
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Nie wiem jak tam w Pensylwani ale w Europie 30-06 to raczej kaliber dla poczatkujacych mysliwych i elaborantow -pózniej czas na bardziej oryginalne kalibry i elaboracje
Pozostałe formy lowiectwa które przytaczasz raczej nie znajdują poklasku w kraju

u mnie takze

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

walther pisze:Pozostałe formy lowiectwa które przytaczasz raczej nie znajdują poklasku w kraju u mnie takze
Jakbys mial mozliwosc polowania z centralnego zaplonu tylko przez 3 tygodnie w roku ,to tez bys siegnal po odprzodowke i karabin skalkowy ,a moze i kusze .jak by polskie prawo na to pozwalalo.
Ja tez bym wolal z centralnego ,ale takie sa przepisy stanowe.
Poprzedni post napisalem ,aby wyjasnic Wozziemu jak to jest z tym "przedsezonem".
I zgadza sie ,jestem poczatkujacym mysliwym i poczatkujacym elaborantem ,i choc po 50-tce to szybko sie ucze :)
Pozdrawiam Bready
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

walther pisze:Nie wiem jak tam w Pensylwani ale w Europie 30-06 to raczej kaliber dla poczatkujacych mysliwych i elaborantow -pózniej czas na bardziej oryginalne kalibry i elaboracje

Wow!.....to ja wracam do korzeni. Mój ostatni zakup, to .30-06, którego nigdy nie miałem.

Ja zazdroszczę możliwości polowania z łuku. Takie narzędzie jakim jest łuk szybko wyleczy z chęci strzelania do zwierza na.... hmm... dalekie dystanse.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

P_iter pisze:Ja zazdroszczę możliwości polowania z łuku. Takie narzędzie jakim jest łuk szybko wyleczy z chęci strzelania do zwierza na.... hmm... dalekie dystanse.
Dlatego ja kupilem kusze ,bo na luk to jestem za stary ,a i zasieg wiekszy :D
Chodze z nia od poczatku sezonu ,i ani razu nie wystrzelilem ,bo nic mi nie wyszlo na blizej niz 60 yd ,i nie bylo okazji na pewny strzal ,a sarny widuje za kazdym razem.
Dla pewnosci nawet dalmierz nosze.
Ale podziwiam odwage tych co chodza z lukiem czy kusza na niedzwiedza ,nawet jak maja .500 S&W Magnum w kaburze dla bezpieczenstwa ,jest taki sezon ,trzy dni w roku.
Pozdrawiam Bready
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

walther pisze:Europie 30-06 to raczej kaliber dla poczatkujacych mysliwych i elaborantow -pózniej czas na bardziej oryginalne kalibry i elaboracje
Pozdrawiam
walther,to ja dalej jestem początkującym myśliwym czyli "młodym myśliwym" co bardzo mnie cieszy z racji wieku :D
Pozdrawiam
Maciek
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Koledzy

Lada chwila temat przerodzi się w dyskusje nad jedynym słusznym kalibrem

Jedyną zaleta 30-06 jest taniosc amunicji -reszta jest milczeniem :D
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

walther pisze:Koledzy

Lada chwila temat przerodzi się w dyskusje nad jedynym słusznym kalibrem

Jedyną zaleta 30-06 jest taniosc amunicji -reszta jest milczeniem :D
Temat wątku to broń w kalibrze .30-06, więc wcale tak znowu OT nie robimy :D

Walther, wymieniłem swoją Tikkę .308, na Sauera w .30-06. Przed Tikką miałem Weatherby i Savage w .308, więc musiał być jakiś powód, że to zrobiłem. 308, to był pierwszy kaliber do polowania jaki sobie kupiłem razem z .222 rem. Aby mój syn nie przechodził przetartych przez ojca ścieżek po zdobyciu uprawnień, w wieku osiemnastu lat, jako pierwszy kaliber na większą zwierzynę (na drobną ma .222) dostał .375H&H. No, ale to już kwestia indywidualna.
Pisanie o kosztach amunicji wśród elaborujących zakrawa na jakąś herezję... :lol:
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

P_iter

tak sobie mysle dlaczego ja przeszedłem przez 30-06
przygode z 308 zakonczylem bardzo szybko tak samo jak 7x 64
aktualnie jestem na etapie 8x57js i 9,3x62

w zamysle mam takze kilka innych ale powrotu do w/w raczej nie

Co do potomków -to jako osoba bardziej doswiadczona w tym temacie
oswiadczam :

Twoj syn wybierze własna droge i własny kaliber -nie skorzysta z żadnych Twoich rad
Do twoich mądrości życiowych powróci dopiero w wieku okolo 35 lat

bo tak to sie odbywa od stuleci
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

8X57, to lepszy wybór od .308 i .30-06 razem wziętych. 9,3X62 boję się. :D Strzelałem tylko ze Strassera i strasznie "kąśliwy" był.
Tylko .30-06 wyeliminował tyle istnień, że skuteczności nie można mu odmówić.
A syn nie pójdzie własną drogą, póki siedzi mi w kieszeni. :P
No ale teraz to już totalny OT robimy.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

tak Ci sie tylko wydaje :D
ja tez kiedys tak myslałem :halo-
wozzi
Posty: 1995
Rejestracja: środa, 02 marca 2011, 18:14
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: wozzi »

Bready pisze: Poprzedni post napisalem ,aby wyjasnic Wozziemu jak to jest z tym "przedsezonem".
Dzięki Bready, pewnie nie tylko wozzi się czegoś nowego dowiedział... :D
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

walther pisze: aktualnie jestem na etapie 8x57js i 9,3x62
Na zielonym jest taka "moda" i trend :)
Pozdrawiam
Maciek
walther
Posty: 454
Rejestracja: czwartek, 11 listopada 2010, 10:21

Post autor: walther »

Na południe od W-wy ponoć robią herbate z wody po pierogach ?

Moda jak moda - juz sobie wyobrazam jak na wybiegu dla modelek pojawia sie oblesny Pan Walther i papuga powtarza : a tera kalibry 8 i 9.3 - i wszyscy =D>
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

Oj ,chyba wywolalem jakas burze ,to moze wytlumacze dlaczego 30-06 wybralem.
Dzikow tu nie ma ,wiec na jelenie wystarczy ,z kolei na sarny np 9.3 jest za mocny.
Nie ma prawnie ograniczonej odleglosci powyzej ktorej nie wolno strzelac ,nie mowie ze bede strzelal na wiecej niz 200 m ,ale nie mowie ze nie bede ,wszystko okaze sie po testach strzelnicowych ,a 30-06 nadaje sie bardziej na duze odleglosci niz np .308win.
A i na elka (wapiti) .308 moze byc za slaby ,a 30-06 powinien wystarczyc.
Niedzwiedzi na razie nie mam w planach ,jakos za bardzo humaniodalnie wygladaja ,pozatym trzeba wiedziec gdzie je znalezc ,sezon na niedzwiedzia to tylo 3 dni w roku.
Pozdrawiam Bready
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Ile ważą Twoje sarny?
Piotr
GEER
Posty: 93
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 22:35
Lokalizacja: Kielce

Post autor: GEER »

PiotrL pisze:Ile ważą Twoje sarny?
Mój kolega z Kanady tak określa zwierzę zwane whitetail- czyli wirginijski
Jak rozumiem koledze Bready emu o to samo chodzi
pozdrawiam
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Tak myślę - ale zapytać warto
Piotr
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

Jelen wirginijski (White-tailed deer) - w Pennsylwani rosna one duzo wieksze niz np w virgini ,tak ze sporo mysliwych z sasiednich stanow tutaj przyjezdza polowac.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jele%C5%84_wirginijski
Elk (Wapiti):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wapiti
Na Elka ,to trzeba wylosowac taga na odstrzal ,bardzo male limity.
Pozdrawiam Bready
ODPOWIEDZ