pocisk prvi .308 win HODGDON VARGET
pocisk prvi .308 win HODGDON VARGET
Witam.
Na dniach odbiorę karabin Remington .308 SPS Varmint gwint 12'' lufa 65 cm
Chciałbym rozpocząć z nim przygodę od pierwszego strzału z swojej amunicji.
Mam już wszelki potrzebny sprzęt i przygotowane łuski.
Proch jaki posiadam to Varget a pociski prvi partizan 150gr na początek
to będzie strzelanie na dystansie 100-200m.
Teraz pytania...czy na początek trzymać się pełnego formatowania
i parametrów w/g tabel ? czy od początku robić amunicję dla komory
przyszłego karabinu...(Jak już oczywiście odbiorę)
W tej chwili łuski po pełnym formacie i unifikacji.
Ściągnąłem sobie demo QL ale tam dla .308 win
jest tylko pocisk 147gr i 180gr i nie jestem pewny czy jak wpisuje
dane z ręki to podaje realne parametry.
Wynik mam z opisem "...Wyniki bez gwarancji użyteczności"
Rozumiem że pociski prvi to nie rarytas więc może co nabyć
aby na wiosnę cieszyć się pewnym i dobrym pociskiem ?
Na dniach odbiorę karabin Remington .308 SPS Varmint gwint 12'' lufa 65 cm
Chciałbym rozpocząć z nim przygodę od pierwszego strzału z swojej amunicji.
Mam już wszelki potrzebny sprzęt i przygotowane łuski.
Proch jaki posiadam to Varget a pociski prvi partizan 150gr na początek
to będzie strzelanie na dystansie 100-200m.
Teraz pytania...czy na początek trzymać się pełnego formatowania
i parametrów w/g tabel ? czy od początku robić amunicję dla komory
przyszłego karabinu...(Jak już oczywiście odbiorę)
W tej chwili łuski po pełnym formacie i unifikacji.
Ściągnąłem sobie demo QL ale tam dla .308 win
jest tylko pocisk 147gr i 180gr i nie jestem pewny czy jak wpisuje
dane z ręki to podaje realne parametry.
Wynik mam z opisem "...Wyniki bez gwarancji użyteczności"
Rozumiem że pociski prvi to nie rarytas więc może co nabyć
aby na wiosnę cieszyć się pewnym i dobrym pociskiem ?
Re: pocisk prvi .308 win HODGDON VARGET
Gratki...seBOOL pisze: Na dniach odbiorę karabin Remington .308 SPS Varmint gwint 12'' lufa 65 cm
QL ma dla .308 Win takie Privy w tej klasie wagowej:seBOOL pisze: Chciałbym rozpocząć z nim przygodę od pierwszego strzału z swojej amunicji.
Mam już wszelki potrzebny sprzęt i przygotowane łuski.
Proch jaki posiadam to Varget a pociski prvi partizan 150gr na początek
to będzie strzelanie na dystansie 100-200m.
(...)
Ściągnąłem sobie demo QL ale tam dla .308 win
jest tylko pocisk 147gr i 180gr i nie jestem pewny czy jak wpisuje
dane z ręki to podaje realne parametry.
Wynik mam z opisem "...Wyniki bez gwarancji użyteczności"
Rozumiem że pociski prvi to nie rarytas więc może co nabyć
aby na wiosnę cieszyć się pewnym i dobrym pociskiem ?
- Załączniki
-
- ql_priv.png (15.71 KiB) Przejrzano 1555 razy
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Bardzo dziękuję
Swoje partyzanty zakupiłem w wszystkim, znanym sklepie internetowym.
Dokładnie z opisu to prvi 7,62 (.30) FMJ 150 grs.
Najtańsze 100 sztuk aby dotrzeć lufę
Później już będę chciał nabyć coś abym był pewny że to co się dzieje
na tarczy to moja wina.
Widzę teraz że demo jest mocno okrojone
Na razie nie wyrobię z kasą ale widzę że program wart grzechu.
Jak strzelałem "wiatrem" to używałem ChairGun i wiem że dobry
program mocno pomaga
Swoje partyzanty zakupiłem w wszystkim, znanym sklepie internetowym.
Dokładnie z opisu to prvi 7,62 (.30) FMJ 150 grs.
Najtańsze 100 sztuk aby dotrzeć lufę
Później już będę chciał nabyć coś abym był pewny że to co się dzieje
na tarczy to moja wina.
Widzę teraz że demo jest mocno okrojone
Na razie nie wyrobię z kasą ale widzę że program wart grzechu.
Jak strzelałem "wiatrem" to używałem ChairGun i wiem że dobry
program mocno pomaga
no niestety taki minus jest "demówki" ma zachęcić do kupna pełnej wersji ...
W demo można wybrać 3 rodzaje naboju 7,75x25 Tokarew .308 win .300win.mag i wszystkie w dopisku mają DEMO
W każdym można wybrać trzy wagi pocisku np w .308 win - 93gr FMJ ,147 FMJ NATO, 180SPSpitzer BT
W prochach też tylko dopiski DEMO i coś tam się w wynikach zmienia ale np naważka dla mojego
pocisku wychodzi niebezpieczna.Tzn jak ręcznie wpiszę długość lufy i ciężar pocisku.
Więc chyba ma tylko stricte demonstracyjny charakter.
Więc na razie jak odbiorę karabin to zrobię ammo zgodnie z tabelami jakie znalazłem w necie.
A może jeszcze jakiś kolega coś podpowie.Im więcej o tym czytam tym większe siano w głowie
Nie mniej jednak
W demo można wybrać 3 rodzaje naboju 7,75x25 Tokarew .308 win .300win.mag i wszystkie w dopisku mają DEMO
W każdym można wybrać trzy wagi pocisku np w .308 win - 93gr FMJ ,147 FMJ NATO, 180SPSpitzer BT
W prochach też tylko dopiski DEMO i coś tam się w wynikach zmienia ale np naważka dla mojego
pocisku wychodzi niebezpieczna.Tzn jak ręcznie wpiszę długość lufy i ciężar pocisku.
Więc chyba ma tylko stricte demonstracyjny charakter.
Więc na razie jak odbiorę karabin to zrobię ammo zgodnie z tabelami jakie znalazłem w necie.
A może jeszcze jakiś kolega coś podpowie.Im więcej o tym czytam tym większe siano w głowie
Nie mniej jednak
Partisan 150FMJ 308
C.O.L.-72mm
VARGET-48.7gr./904m/s To MAX.NAWAŻKA.
42.7gr./800m/s MINIM.
46.5gr./866m/s OPTYMAL.
Spalanie na poziomie 97%-98%.
Wdług mnie ten proszek jest za wolny do tego pocisku,sugestie na podstawie QL-a.
Sugeruje użycie:
H335
H322
VARGET będzie dobry do pocisków Sierra 180gr HPBT MK,który polecam z powodzeniem
Przy tym samym C.O.L.-72mm i MAX.naważce 44.9gr(VARGET)obsłuży ci dystanse do 1000m włącznie.
Łuski najlepiej GECO,LAPUA .
Trim łuski-50.8mm.
C.O.L.-72mm
VARGET-48.7gr./904m/s To MAX.NAWAŻKA.
42.7gr./800m/s MINIM.
46.5gr./866m/s OPTYMAL.
Spalanie na poziomie 97%-98%.
Wdług mnie ten proszek jest za wolny do tego pocisku,sugestie na podstawie QL-a.
Sugeruje użycie:
H335
H322
VARGET będzie dobry do pocisków Sierra 180gr HPBT MK,który polecam z powodzeniem
Przy tym samym C.O.L.-72mm i MAX.naważce 44.9gr(VARGET)obsłuży ci dystanse do 1000m włącznie.
Łuski najlepiej GECO,LAPUA .
Trim łuski-50.8mm.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 października 2012, 23:35 przez huskys, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardzo dziękuję...
Oczywiście wszystko już zapisuję w kajeciku
Póki co będę używał Varget jak już zakupiłem... Na dotarcie lufy
pewnie starczy a pocisków mam 100 więc zleci szybko
A następne pociski będą już cięższe
Łuski mam Lapua raz strzelone i prvi nowe.Najpierw może zużyje
Prvi a jak już się "rozstrzelam" i przeniosę się na dłuższą oś
to przejdę na Lapua .
Jeszcze raz dzięki
Oczywiście wszystko już zapisuję w kajeciku
Póki co będę używał Varget jak już zakupiłem... Na dotarcie lufy
pewnie starczy a pocisków mam 100 więc zleci szybko
A następne pociski będą już cięższe
Łuski mam Lapua raz strzelone i prvi nowe.Najpierw może zużyje
Prvi a jak już się "rozstrzelam" i przeniosę się na dłuższą oś
to przejdę na Lapua .
Jeszcze raz dzięki
W ostatnim czasie zrobiłem partię 50 sztuk amunicji
z pociskiem prv i łuską tego samego producenta.
Jutro się okaże co z tego wyjdzie
Jedyne czego nie mogę zrozumieć to z jakiego powodu
nie mogłem utrzymać OAL .Myślałem że jak się
ustawi sprzęt to wszystkie naboje będą jednakowej
długości.Tym czasem rozrzut dość spory z czym te dłuższe
dało się poprawić natomiast krótsze będą musiały tak zostać.
Mam nadzieję że to nie zaszkodzi i nie ryzykuję jakiegoś
niebezpiecznego nadciśnienia.OAL jaki miał być to 72mm
część naboi jest krótsza o 0,3 mm i dwa nawet wyszły krótsze
o 0,4 mm ale były też dłuższe ale te udało mi się cierpliwością
naprawić ... Dlaczego tak się stało gdzie zrobiłem błąd
z pociskiem prv i łuską tego samego producenta.
Jutro się okaże co z tego wyjdzie
Jedyne czego nie mogę zrozumieć to z jakiego powodu
nie mogłem utrzymać OAL .Myślałem że jak się
ustawi sprzęt to wszystkie naboje będą jednakowej
długości.Tym czasem rozrzut dość spory z czym te dłuższe
dało się poprawić natomiast krótsze będą musiały tak zostać.
Mam nadzieję że to nie zaszkodzi i nie ryzykuję jakiegoś
niebezpiecznego nadciśnienia.OAL jaki miał być to 72mm
część naboi jest krótsza o 0,3 mm i dwa nawet wyszły krótsze
o 0,4 mm ale były też dłuższe ale te udało mi się cierpliwością
naprawić ... Dlaczego tak się stało gdzie zrobiłem błąd
Ja pracuję na Scenarze 167gr i łuskach Lapua . I też jak robię to czasem wychodzą a długie ,lub za krótkie . Z tego co zauważyłem to nie wina matycy ,tylko szerokości szyjki łuski (mierzone po zewnętrznej) i zapewne jak wyżej napisane długości pocisku .Nie wątpię że się mylę ,ale im więcej pomierzę włącznie z długością pocisku tym równiejsze wychodzą . Co do za krótkich to weź młotek do rozcalania puknij i spowrotem na matrycę ,przynajmniej ja tak robię . A różnice w długości naboi scalonych to robię na 70,45 ,ale jak wyjdzie 70,43 -48 nic już nie ruszam i ładnie latają .
Savage 10 FCP-K
osadzać powinna zawsze tak samo, a jeśli różne są "ogive" pocisków to powinny się zmienić ich COL (odległość górnej krawędzi shellholder'a przy tłoku prasy w górnym położeniu a elementem osadzającym matrycy zawsze jest ten sam) czy się mylę? Może te różnice w długościach biorą się z błędu pomiaru przy stosowaniu przyrządu do mierzenia "ogive"? Jak mierzę ten sam nabój do ogive to za każdym razem mam różnice w długości 0.01-0.03 mm.osadzarka opiera się o obwód pocisku (a nie od czoła/szpicu), jeśli pociski nie są równe to opiera się na różnej wysokości stąd różnice w głębokości osadzenia
Goostav
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2011, 09:07
- Lokalizacja: Wroclaw
To jest tez moje zrozumienie.sokal pisze:osadzarka opiera się o obwód pocisku (a nie od czoła/szpicu), jeśli pociski nie są równe to opiera się na różnej wysokości stąd różnice w głębokości osadzenia
Pociski w zaleznosci od jakosci maja rozna wage, przez co rozna dlugosc, przez co dystans do ogive jest w roznych miejscach, przez co miejsce gdzie osadzarka dotyka pocisku jest tez w roznych miejscach. Niestety pociski nie sa perfekt I trzeba z tym zyc, te roznice dla nonbenchrest strzelcow sa za male, aby sie nimi stresowac.
Pierwsza kreska jest ogive (zmienia sie),
druga jest miejcem ktore szuka osadzarka (zmienia sie ze wzgledu na powyzsze, czasami jest wyzej , czasami nizej).
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
To zbytnie uproszczenie. Różnice w wadze mogą wynikać także z grubości płaszcza, jakości ołowiu, technologi wypełniania płaszcza, wielkości nadlewu w pociskach typu SP i pewnie kilku jeszcze. Można w partii pocisków odnaleźć pociski tej samej długości ale o różnej wadze. Tak samo jak odnalezienie różnic w długości w pociskach o tej samej wadze jest jak najbardziej możliwe. Pełna zgoda, że rozbieżności tych parametrów w pociskach dobrej jakości są minimalne.abersfelderami pisze: Pociski w zaleznosci od jakosci maja rozna wage, przez co rozna dlugosc,
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Długość naboju do "ogive" przy "dobrej jakości" pociskach nie będzie większa od "setek mm"..goostav pisze:Długość naboju do ogive.
Natomiast odległość od "ogive" do końca (czubka) picisku to już inna bajka...
Dlatego mierzenie comparatorem gotowej (scalonej) amunicji do "ogive" jest dużo bardziej wiarygodne.
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
mam takie małe zapytanie...może się ktoś orientuje...
pierwsza sprawa to czy taka tuleję do mierzenia do ognive
może mi zrobić jakiś tokarz czy muszę kupić ?
jeśli można to zrobić u fachmana to co kazać mu wykonać
i w jakich rozmiarach...
druga sprawa to jak długo mogę przechowywać ,jak bym chciał do karabinu zrobić
sobie spory zapas amunicji...czy taka elaborowana amunicja
może leżeć ? czy trzeba robić na bieżąco...
czy może jakiś zabieg spowoduje że bez problemu będzie można
naboje przechowywać latami...czy może nie trzeba robić nic tylko przechowywać
w suchym miejscu...
pierwsza sprawa to czy taka tuleję do mierzenia do ognive
może mi zrobić jakiś tokarz czy muszę kupić ?
jeśli można to zrobić u fachmana to co kazać mu wykonać
i w jakich rozmiarach...
druga sprawa to jak długo mogę przechowywać ,jak bym chciał do karabinu zrobić
sobie spory zapas amunicji...czy taka elaborowana amunicja
może leżeć ? czy trzeba robić na bieżąco...
czy może jakiś zabieg spowoduje że bez problemu będzie można
naboje przechowywać latami...czy może nie trzeba robić nic tylko przechowywać
w suchym miejscu...
Tuleje do comparatora można dorobić, jeśli ma się znajomego tokarza ;
http://www.midwayusa.com/product/231904 ... -6-inserts
Co do zawilgotnienia proszku w amunicji - kiedyś parę naboi od .223 trafiło przypadkiem ze spodniami do pralki.
Rozebrałem, były suche w środku.Różnicy na tarczy po praniu nie było...
http://www.midwayusa.com/product/231904 ... -6-inserts
Co do zawilgotnienia proszku w amunicji - kiedyś parę naboi od .223 trafiło przypadkiem ze spodniami do pralki.
Rozebrałem, były suche w środku.Różnicy na tarczy po praniu nie było...
Witam.
Dziś wreszcie postrzelałem z nowego nabytku...
Kilka spostrzeżeń co do zrobionej amunicji...
Więc więcej prvi nie kupię , masakra każdy nabój mam innej
długości rozbieżność potrafi sięgać 0,6mm na długości całkowitej...
Kilka naboi bardzo ciężko się ryglowało i po strzale równie ciężko
było odryglować choć żadnych śladów nadciśnienia na łusce nie widać
a i większego huku czy odrzutu też nie było.I nie umiem sobie wytłumaczyć
co było powodem...Naważka mniejsza niż zalecana przez QL.Lekkie odymienie
na zewnętrznej stronie szyjki łuski.Może wina łusek prvi które musiałem formatować
kilka razy aby w ogóle zaryglować zamek.Jeden nabój trafił się taki którego trzeba
było zaryglować bardzo siłowo ,ale nie strzeliłem z niego.Po wyjęciu się okazało
że jest mocno przetarty pocisk tak jakby był bardzo krzywo osadzony lub jajowaty
i z jednej strony ocierał się o stożek teraz nie wiem czy go odpalać
czy może lepiej zostawić i jak nabędę młotek kinetyczny to go rozebrać i pocisk
wywalić...
Dziś wreszcie postrzelałem z nowego nabytku...
Kilka spostrzeżeń co do zrobionej amunicji...
Więc więcej prvi nie kupię , masakra każdy nabój mam innej
długości rozbieżność potrafi sięgać 0,6mm na długości całkowitej...
Kilka naboi bardzo ciężko się ryglowało i po strzale równie ciężko
było odryglować choć żadnych śladów nadciśnienia na łusce nie widać
a i większego huku czy odrzutu też nie było.I nie umiem sobie wytłumaczyć
co było powodem...Naważka mniejsza niż zalecana przez QL.Lekkie odymienie
na zewnętrznej stronie szyjki łuski.Może wina łusek prvi które musiałem formatować
kilka razy aby w ogóle zaryglować zamek.Jeden nabój trafił się taki którego trzeba
było zaryglować bardzo siłowo ,ale nie strzeliłem z niego.Po wyjęciu się okazało
że jest mocno przetarty pocisk tak jakby był bardzo krzywo osadzony lub jajowaty
i z jednej strony ocierał się o stożek teraz nie wiem czy go odpalać
czy może lepiej zostawić i jak nabędę młotek kinetyczny to go rozebrać i pocisk
wywalić...
To go może już nie odpalaj? Ten jeden pocisk może Ciebie zbawić... jeżeli go nie odpalisz. Stać się nic nie musi, ale pewnie może, a z wyniku na pewno zadowolony nie będziesz... W najlepszym wypadku trawisz wszędzie, ale nie tam gdzie chciałeś, a w najgorszym...seBOOL pisze:Jeden nabój trafił się taki którego trzeba
było zaryglować bardzo siłowo ,ale nie strzeliłem z niego.Po wyjęciu się okazało
że jest mocno przetarty pocisk tak jakby był bardzo krzywo osadzony lub jajowaty
i z jednej strony ocierał się o stożek teraz nie wiem czy go odpalać
czy może lepiej zostawić i jak nabędę młotek kinetyczny to go rozebrać i pocisk
wywalić...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 712
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Cześć,
strzelałeś z fabrycznie nowych łusek Prvi ? A po co je wcześniej formatowałeś ? Nowe łuski mają wymiar OK (wiem, wiem, pewno mało jeszcze widziałem).
Próbowałeś fabryczne łuski zamykać w komorze ? Był z tym problem i trzeba było robić formatowanie FL ?
Mam przeczucie że masz za nisko wkręconą matrycę osadzającą ...
pozdrawiam
wierzba
strzelałeś z fabrycznie nowych łusek Prvi ? A po co je wcześniej formatowałeś ? Nowe łuski mają wymiar OK (wiem, wiem, pewno mało jeszcze widziałem).
Próbowałeś fabryczne łuski zamykać w komorze ? Był z tym problem i trzeba było robić formatowanie FL ?
Mam przeczucie że masz za nisko wkręconą matrycę osadzającą ...
pozdrawiam
wierzba
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Właśnie że łuski były fabrycznie nowe i były nie do zamknięcia w komorze...wierzba pisze:Cześć,
strzelałeś z fabrycznie nowych łusek Prvi ? A po co je wcześniej formatowałeś ? Nowe łuski mają wymiar OK (wiem, wiem, pewno mało jeszcze widziałem).
Próbowałeś fabryczne łuski zamykać w komorze ? Był z tym problem i trzeba było robić formatowanie FL ?
Mam przeczucie że masz za nisko wkręconą matrycę osadzającą ...
pozdrawiam
wierzba
Większość zamykała się dopiero po drugim formacie
Z łuskami Lapua nie miałem żadnego problemu choć były
strzelane w innej broni a za nisko wkręcona matryca
robiła wgięcia na ramionach...
Może teraz po strzeleniu partyzanty będą lepiej się układać
Czy młotek balistyczny Lymana wystarczy do rozcalania .308 ?
Czy lepiej kupić matrycę rozcalającą ?
w takim razie młotek bo będę mógł rozbroić nieudaną .32
a jeszcze jedno pytanie dotyczące sprzętu...wiem że jest do tego stosowny dział
ale nie chcę zakładać nowego wątku...
czy warto zainwestować w śrubę mikrometryczną do matrycy osadzającej
pocisk ? czy to raczej coś bez czego można się obyć...
następne naboje chciałbym mieć już równe a jeszcze 50 partyzantów mi zostało.
(choć przy prvi nie wiele pomoże a do dobrych pocisków będzie zbędna)
a jeszcze jedno pytanie dotyczące sprzętu...wiem że jest do tego stosowny dział
ale nie chcę zakładać nowego wątku...
czy warto zainwestować w śrubę mikrometryczną do matrycy osadzającej
pocisk ? czy to raczej coś bez czego można się obyć...
następne naboje chciałbym mieć już równe a jeszcze 50 partyzantów mi zostało.
(choć przy prvi nie wiele pomoże a do dobrych pocisków będzie zbędna)
Niezaleznie od tego ja mam wrażenie ze masz za płytko wkręconą matrycę kalibrującą.....wierzba pisze:Cześć,
strzelałeś z fabrycznie nowych łusek Prvi ? A po co je wcześniej formatowałeś ? Nowe łuski mają wymiar OK (wiem, wiem, pewno mało jeszcze widziałem).
Próbowałeś fabryczne łuski zamykać w komorze ? Był z tym problem i trzeba było robić formatowanie FL ?
Mam przeczucie że masz za nisko wkręconą matrycę osadzającą ...
pozdrawiam
wierzba
Piotr
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Także tak myślałem, dopóki kolega nie napisał, że nie może zamknąć nowej łuski...PiotrL pisze: Niezaleznie od tego ja mam wrażenie ze masz za płytko wkręconą matrycę kalibrującą.....
Obstawiam brud w komorze nabojowej.
Co do młotka kinetycznego. Poznałem jego wady i doszedłem do wniosku, że kupię matrycę rozscalającą. Chętnie teraz poznam jej wady bo młotek to powinien być do wbijania gwoździ a nie rozscalania amunicji.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Z karabinu z kupnej ammo nie strzelałem...
Natomiast nowe łuski prvi istotnie zamykało się bardzo
ciężko a sporo było nie do zamknięcia...Formatowane dwa razy.
Gotowe naboje większość zamykała się z normalnym oporem
ale kilka było takich które się zamykały bardzo ciężko.
Łuski Lapua strzelone w innym karabinie bez formatowania
zamykały się z normalnym oporem i tak samo po formatowaniu.
Zauważyłem że prvi są od nich znacznie twardsze.
Natomiast nowe łuski prvi istotnie zamykało się bardzo
ciężko a sporo było nie do zamknięcia...Formatowane dwa razy.
Gotowe naboje większość zamykała się z normalnym oporem
ale kilka było takich które się zamykały bardzo ciężko.
Łuski Lapua strzelone w innym karabinie bez formatowania
zamykały się z normalnym oporem i tak samo po formatowaniu.
Zauważyłem że prvi są od nich znacznie twardsze.
Jeżeli kilka sie nie zamyka, część z oporem a część dobrze to znaczy że amunicja jest niejednorodna. Musisz po kolei wyeliminować przyczyna:
-segregacja łusek - nie robiłem tego nawet przy łuskach PP
-własciwe / do broni/ ustawienie matrycy formatującej - mi to pomagało w kilku karabinach przy identycznych objawach - wkręcałem FS aż do momentu lekkiego zamykania zamka - zwłaszcza w ammo myśliwskiej kiedy nie mozesz się siłować z zamkiem tylko przeładować musisz błyskawicznie
- odpowiednie przycięcie łuski - niekoniecznie musi byc ksiązkowe - popatrz na brzeg szyjki po strzale czy nie ma tam kawałka obwodu błyszczącego - gdzie łuska zapiera się o brzeg komory
odpowiednie ustawienie matrycy osadzajacej aby nie dotykała szyjki - robie to w ten sposób że podnoszę gotową łuskę na maks i wkręcam osadzajacą do pierwszego wyczuwalnego oporu
-głębokość osadzenia - skoro pocisk ma ślady albo jest nierówny to trzeba go cofnąć aby sie nie zapierał
Jeżeli to nie pomoże - zastanowić się nad zmianą matryc, łusek lub pocisków - w 308 masz opór matryc, łuske czy pocisków - i to wcale ie drozszych niż PP
-segregacja łusek - nie robiłem tego nawet przy łuskach PP
-własciwe / do broni/ ustawienie matrycy formatującej - mi to pomagało w kilku karabinach przy identycznych objawach - wkręcałem FS aż do momentu lekkiego zamykania zamka - zwłaszcza w ammo myśliwskiej kiedy nie mozesz się siłować z zamkiem tylko przeładować musisz błyskawicznie
- odpowiednie przycięcie łuski - niekoniecznie musi byc ksiązkowe - popatrz na brzeg szyjki po strzale czy nie ma tam kawałka obwodu błyszczącego - gdzie łuska zapiera się o brzeg komory
odpowiednie ustawienie matrycy osadzajacej aby nie dotykała szyjki - robie to w ten sposób że podnoszę gotową łuskę na maks i wkręcam osadzajacą do pierwszego wyczuwalnego oporu
-głębokość osadzenia - skoro pocisk ma ślady albo jest nierówny to trzeba go cofnąć aby sie nie zapierał
Jeżeli to nie pomoże - zastanowić się nad zmianą matryc, łusek lub pocisków - w 308 masz opór matryc, łuske czy pocisków - i to wcale ie drozszych niż PP
Piotr