Patche czyli przecieraki do czyszczenia

Moderatorzy: wierzba, P_iter

wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Patche czyli przecieraki do czyszczenia

Post autor: wierzba »

Witam,
czego używacie jako przecieraków ? Do tej pory miałem patche firmy Hopes, doskonale zbierały zanieczyszczenia ale w związku z intensywnym czyszczeniem w okresie docierania lufy już ich nie mam :-(
Próbowałem zastąpić je flanelowymi skrawkami ale te firmowe zbierały zanieczyszczenia lepiej - przynajmniej tak mi się wydaje. Przyjrzałem się materiałowi z jakiego są wykonane i wygląda to jak włóknina, poszperałem i znalazłem czyściwa włókninowe firmy Tork:
http://verdeavis.pl/czysciwa-przemyslow ... e/c,6835,2?

Czy ktoś z Was próbował tego używać do czyszczenia ? Jak nie flanela to co ? Bo stare t-shirty pylą niemiłosiernie a flanela się siepie :-)
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
zradolinski
Posty: 64
Rejestracja: sobota, 18 października 2008, 15:48

Post autor: zradolinski »

Kupywałem taką włókninę (fizelina białą) w sklepie z opakowaniami i czyszczę nią broń ale nie w tej cenie ja płaciłem około 24 zł. za dwa kilogramy jest tego ze 100m tylko bez opakowania jest bardzo dobra do czyszczenia broni i nie tylko. Zobacz w mieszalniach lakierów tam dostaniesz używają tego lakiernicy do czyszczenia. Koszt j/w.
Agent 007
Posty: 650
Rejestracja: piątek, 30 maja 2008, 10:28

Post autor: Agent 007 »

Wart kombinować ..................

http://www.besthunters.pl/category/czys ... ki-filcowe
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

za namową kolegi kupiłem sobie takie cóś

http://www.grauwolf.net/catalogsearch/r ... e#isPage=1

najpierw na próbę w kalibrze .22 bo małe dziurki najgorzej jest wyczyścić. Później dokupiłem pozostałe kalibry a na końcu 9,3mm. Po prostu czyśczenie jest szybkie i mało pracochłonne.
Polecam.
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

U nas "rodzime" za 47zł. sprzedają i mają jedną przewagę nad w/w - mosiężny koniec "sznurka" jest dłuższy i cięższy przez co łatwiej umieścić go w komorze nabojowej a tym samym lepiej przelatuje przez lufę...
Pozdrawiam
Maciek
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Być może nie widziałem takowych, jednak zdażyło mi się kupić kiedyś rodzime paski do broni wzorowane na niemieckich które kosztowały 70% ceny niemieckich. Tylko że niemieckie slużą latami i nic im nie dolega a to rodzime podarły się po miesiącu. Obawiałbym się że jakiś rzutki rodak przerzucił swoją produkcje z pasków na boresnake i tym razem pozostałbym przy oryginale.
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Re: Patche czyli przecieraki do czyszczenia

Post autor: mkl1 »

wierzba pisze:Witam,
czego używacie jako przecieraków ? :-)
Przecieraki filcowe :P a potem na zużyty przecierak "inlet" czyli kawałek wsypu...z bawełny ale "woskowany" =Lepsze niz flanela, bo nie "kurzy"
Inletu używam też jako łatek w strzelanich CP
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Każdy ma swoje zdanie :)
Wiele firm produkuje sznury do czyszczenia broni i nasza "rodzima" także :

http://www.luszczek.pl/products/all/search=sznur

Posiadam także (jak to nazywasz) "oryginał" ale nasze w niczym nie ustępują sznurom innych firm a moje są intensywnie eksploatowane :wink:
Pozdrawiam
Maciek
RC
Posty: 461
Rejestracja: niedziela, 06 marca 2011, 18:20

Post autor: RC »

Lepiej używać sznura niż nie czyścić wcale, takich co nie miały niczego w lufie prócz pocisków widziałem dziesiątki, zgroza!
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Nie używałem sznura, więc mam pytanie.
Co zrobić z nim , jak jest zabrudzony itp - pierze się go ?
Wiem naiwne ale...filc , czy szmatke poprostu wyrzucam. No przepraszam , przecierakowi filcowemu daję "drugie życie" staje się on przybitką w "amunicji" CP
17:00
OK. już mi podpowiedzieli = prać w pralce :) ale w woreczku, by mosiężna tulejka nie "dzwoniła" w bebnie pralki...
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

RC pisze:Lepiej używać sznura niż nie czyścić wcale, takich co nie miały niczego w lufie prócz pocisków widziałem dziesiątki, zgroza!
Nie wiem co miałeś na myśli ale ja używam sznura do przetarcia lufy "na szybko" po strzelnicy a potem i tak lufa przechodzi "gruntowne" czyszczenie w domu :)
Mam kilka sznurów,jeden "brudny" po strzelaniu oraz takie na "czysto" bo sznur w przeciwieństwie do przecieraków filcowych (których też używam) pozostawia lufę krystalicznie czystą...

Co prania sznura to każdy sposób jest dobry...może być w pralce ale również można go "odświeżyć" w misce z jakimś detergentem a potem odtłuścić na gotowo w benzynie ekstrakcyjnej..
Pozdrawiam
Maciek
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Maciek K pisze: bo sznur w przeciwieństwie do przecieraków filcowych (których też używam) pozostawia lufę krystalicznie czystą...
.
No to jestem "pozamiatany" zawsze myślłem, że czyszcznie ze zmiana srodków czyszczących( przecieraki , "patche" sa wydajne... a teraz "sznur załatwia sprwę na "czysto"? i to krystalicznie?
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Może wyraziłem się mało precyzyjnie :wink:
Nie zauważyłeś (albo nie zwróciłeś uwagi) ,że po patchach mogą pozostać "nitki" a po filcach drobiny filcu...

Sznur nie zostawia żadnych pozostałości w lufie i komorze a tym samym są "krystalicznie" czyste.

Co do pozostałego czyszczenia już napisałem powyżej :)
Pozdrawiam
Maciek
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

No tak.. nie wziąłem tego pod uwagę = tych smieci... :oops: nitek itp...
Muszę zweryfikować sposób czyszczenia.
Ale ja przynajmniej czyszczę :D
Awatar użytkownika
Bready
Posty: 818
Rejestracja: wtorek, 21 sierpnia 2012, 15:20
Lokalizacja: Dupont PA USA

Post autor: Bready »

Maciek K pisze:Sznur nie zostawia żadnych pozostałości w lufie i komorze a tym samym są "krystalicznie" czyste.
Jezeli jako patch uzyjesz fizeliny ,to nie zostawi zadnych nitek ,a na dobrym mosieznym jagu mozna ja lepiej docisnac do scianek lufy.
I nie musisz jej prac :D
Pozdrawiam Bready
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mkl1 »

Maciek K pisze:Może wyraziłem się mało precyzyjnie :wink:
Nie zauważyłeś (albo nie zwróciłeś uwagi) ,że po patchach mogą pozostać "nitki" a po filcach drobiny filcu...

Sznur nie zostawia żadnych pozostałości w lufie i komorze a tym samym są "krystalicznie" czyste.

Co do pozostałego czyszczenia już napisałem powyżej :)
Wczoraj ogklądałem sznur... taki co to ma w środkowej części nawet "pazurki"
Wolę jednak przecierak , potem szmatka (nawet fizelina) a potem szczoteczka nylonowa , która zabierze wszystkie "farfocle"
winek64
Posty: 571
Rejestracja: czwartek, 23 września 2010, 12:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: winek64 »

Sznur na prawde jest bardzo dobry do szybkiego czyszczenia broni. Co pewien czas można oczywiście broń wyczyścić dokładniej.
ODPOWIEDZ