Łuski .223 G.F.L. Fiocchi - jakość

Moderatorzy: wierzba, P_iter

wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Łuski .223 G.F.L. Fiocchi - jakość

Post autor: wierzba »

Cześć,
wszedłem w posiadania kilkudziesięciu ładnych, mosiężnych łusek G.F.L w .223 z myślą o wykorzystaniu w przyszłości w jakiejś zabawce i po odspłonkowaniu ukazały się krzywo wybite kanały ogniowe.


Obrazek


Amunicja tania i niewiele po niej zostaje :)
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

krzywe kanały ogniowe to norma we Fiocchi 223rem - nie zauważyłem na 100m różnic. Większy problem to crimp fabryczny spłonki. Trzeba uzyć tu frezu żeby się spłonki dobrze osadzały. Czasem udaje się bez piłowania ale można krzywo osadzić więc ja piłuję. Reasumując, do dynamiki i do dzika są dobre do precyzyjnego strzelania ich nie używam.
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

G.F.L. czyli Guilio Fiocchi z Lecco, amunicja tej firmy jest przewaznie znana z kalibrow pistoletowych.
Mysle, ze robia oni amunicje dla potrzeb wojska i policji, gdyz ich gniazda splonkowe sa crimp-owane.
Jest to p.i.a. gdyz trzeba je rozwiercac, azeby uzyc ponownie do elaborowania.
Jakosc tych lusek tez nie nalezy do najlepszych.

Jesli chcesz miec pozadne luski to uderz w kierunku Lapua lub Norma, albo amerykancki Winchester, ktorego ja zachwalam.
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

Mam dużo tych łusek ale jeszcze ich nie "próbowałem".
Zrobię w tym tygodniu parę kulek na sprawdzonych naważkach i zobaczymy jak polecą :wink:
Co do łusek Lapua w 223 to zaczynam mieć "mieszane" uczucia co do nich...
Pozdrawiam
Maciek
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

....Co do łusek Lapua w 223 to zaczynam mieć "mieszane" uczucia co do nich...
Ponieważ?
Piotr
Maciek K
Posty: 579
Rejestracja: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:53
Lokalizacja: Ze wsi pod W-wą ;)

Post autor: Maciek K »

To takie moje subiektywne odczucie....potrafią mieć odskoki i "kobieca intuicja" podpowiada mi,że tak nie powinno być :wink:
Czasami uzyskiwałem lepsze skupienia na Federalach czy nawet czechach...
Oczywiście zdaję sobie sprawę z wielu czynników na to wpływających...

Kiedyś usłyszałem od "człowieka",który "wie jak należy strzelać" iż Lapua to świetne łuski ale nie w 223-robił wiele prób i na zawodach uzyskiwał lepsze skupienia na innych łuskach niż w/w wymienione..
Jest to jego opinia i absolutnie nie biorę jej pod uwagę przy moich dywagacjach :wink:
Pozdrawiam
Maciek
SławekP
Posty: 401
Rejestracja: wtorek, 03 czerwca 2008, 11:17
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: SławekP »

MaciekK,
coś w tym chyba jest... :-k

Piotr, pamiętasz moje ostatnie elaboracje na łuskach Hornady?
Kiedyś na nie narzekałem, dziś wszystko odszczekuję. :oops: :lol:
Co do jednego miałem rację i to podtrzymuję - są bardziej pracochłonne, bo wymagają dodatkowej obróbki gniazda spłonki.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Nie jestem przekonany... Lapue w 223 nawet nie ważyłem bo róznice w wadze były niezauważalne. To ze jest wiekszy rozrzut z jednych czy drugich - to nie jest argument - łuska jest tylko jedną z wielu parametrów elaboracji
Piotr
Alphamale
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 05 kwietnia 2012, 03:40

Post autor: Alphamale »

Kiedy jeszcze strzelalem dużo precyzji nic niebylo nawet zbliżone do Lapua.
Obecnie nie wiem, moze ktoś robi cosik lepszego ale jeśli tak to chciałbym wiedzieć co to jest.
Ja wciąż w swoim .223 z luskami Lapua wykrecam 1/4Moa na 100m raczej bezproblemowo.
ODPOWIEDZ