Witam serdecznie.
Potrzebuje informacji, planuje elaborować 308win a dokładniej lapua mega 12g, nie do papieru tylko na polowanie, dzik sarna, łania zastanawiam sie jaki proszek bedzie do tego najlepszy H-blc-2 czy VARGET??
I jeszcze jakąś tania kulke na lisa (graniczne dystanse), do tego jaki proszek?
A może jakieś inne skuteczne kulki na polowanie proponujecie??
@MADMAX
Pomimo EU: zero szansy. Jak już tutaj kiedyś pisałem mam deputat roczny na proch i musi mi to wystarczyć, albo muszę iść z prośbą o rozszerzenie i pewnie za "pieczatku" zapłacić... Osobom nie mającym niemieckiego papierka raczej proch w Niemczech nie zostanie sprzedany. Poza tym pewnie było by potrzebne pozwolenie na wywóz z Niemiec, i/lub wwóz do Polski. No i oczywiście przesyłka prochu droga pocztowa jest niedopuszczalna...
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Kaliber ma drugorzędne znaczenie i rozważania o nim mają sens jedynie w połączeniu z określeniem odległości do celu.
Bo tak na prawdę - celność jest najważniejsza. Jak się strzela zwierza na łeb - to obojętne z czego. Kto się nie zgodzi ?
Robię co prawda do 3006 na N140, czystsza lufa. Mega 185 gr sprawdza się b. dobrze. NP też. Proch to przywiozą Ci na miejsce z Pionek. A i wychodzi taniej jak z linku z Niemiec.
MADMAX pisze:Jak się strzela zwierza na łeb - to obojętne z czego. Kto się nie zgodzi ?
Co do ludzi (tez zwierze i to drapieżne) to bym się zgodził, ale czy taki odyniec po .22lr uśnie, w to wątpię... :D
No i co mam Ci napisać ? Że miałem na myśli centralny zapłon. Kalibry używane do polowania ? Ty to wiesz, tylko sobie robisz żarty.
P_iter pisze:
MADMAX pisze:Jak się strzela zwierza na łeb - to obojętne z czego. Kto się nie zgodzi ?
Może strzelaj rurką z plasteliny. Jak trafisz w oko, to się dopiero odyniec wkur.... zdziwi. :P
Tobie nic nie napiszę. Wiesz dlaczego.
Za to podzielę się z Wami jednym spostrzeżeniem:
Najpierw dyskutujecie o jednej dziurze na 300 m zrobionej pięcioma strzałami, a potem szukacie kuli która po strzale komorowym zatrzyma dzika w odległości mniejszej niż 100 m.
Podsunąłem rozwiązanie. Nie umiecie ? Nie ma problemu. Ale nie trzeba od razu być niegrzecznym. Tak ?
MADMAX, przepraszam.
Masz rację, że trzeba dobrze trafić aby nie szukać. Problem polega na tym, że strefa dobrego trafienia z 222 rem jest nikczemnie mała a przy 9,3 znacznie się zwiększa. Oczywiście piszę o strzelaniu do grubego zwierza a nie do wiewiórki.
MADMAX, pewnie ze sobie żartuje i dobrze wiem, co masz na myśli... z jednym "ale": od czarnuchowego łba pocisk może zrykoszetować. Jestem pewien, ze Ty o tym wiesz i tylko w ferworze pisania zapomniałeś o tym wspomnieć. Poza tym zniszczyło by to efekt Twoich slow: "Jak się strzela zwierza na łeb - to obojętne z czego. Kto się nie zgodzi?" Ale faktem jest, ze ten tekst może czytać ktoś, kto powiedzmy " o tym nie pamięta" i wziąć go za dobra monetę... Peace?
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Varget jest niezły do 308 Win ale wszystko trzeba samemu sprawdzić. To szybki proch może za szybki do 12g kulek. Ja próbowałem z 10g sierrą palma i jest nieźle 46,4 grn, ale kopie już nieprzyjemnie tikka varmint łączna masa ok 4,5 kg poz leżąc. Proszek spala się świetnie bardzo mało czyszczenia.
P_iter i wozzi - oczywiście Peace. Dyskutujemy sobie tylko.
Każdy ma swoje przemyślenia i swoje doświadczenia. Ja na dziki nie poluję, bo zawsze wolę strzelić do lisa, ale teoretycznie mam rację.