Usuwanie niezużytych spłonek

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Bizon
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 08 listopada 2011, 22:50
Lokalizacja: Trójmiasto

Usuwanie niezużytych spłonek

Post autor: Bizon »

Witam, Zastanawiam się czy usuwanie nieodpalonej spłonki jest bezpieczne.
frugo
Posty: 71
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2011, 17:37
Lokalizacja: Kraków

Post autor: frugo »

Mi sie nic nie stalo...a przynajmnie narazie;)
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Kiedyś zaspłonkowałem sobie nie skrócone łuski. Na wszelki wypadek odstrzeliłem je w karabinie przed wybiciem. Parokrotnie odpaliła mi spłonka w kombajnie LLE, wtedy plastikowy podajnik jest do wymiany. Skoro plastik urywa taka spłonka to i z palcem sobie może poradzić jak sądze.
Wojtek
Awatar użytkownika
Adico
Posty: 218
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 23:48
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Adico »

Cyrograf, a jakiej firmy były te felerne spłonki? Lee wyraźnie i wytłuszczonym drukiem podaje jakich spłonek nie powinno się osadzać ich osadzarką i czym to grozi.
A w temacie, usuwałem spłonki matrycą lee, zarówno te prawidłowo osadzone jak i takie dziwne przypadki kiedy spłonka weszła w kanał bokiem lub odwrotnie :whistle: - jak do tej pory nic mi sie nie stało, nic nie wystrzeliło.
SławekP
Posty: 401
Rejestracja: wtorek, 03 czerwca 2008, 11:17
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: SławekP »

Od jakiegoś czasu, usunięcie spłonek matrycą Decapping Die w prasie jest moim zdaniem bezpieczniejsze, niż używanie młotka kinetycznego przy rozbieraniu gotowej amunicji.
Spłonka wystrzeliła, pozostawiając ślad w ścianie. :shock:
W razie wątpliwości, mam na to świadka - jego wiarygodność jest nie do podważenia.... :lol: :halo-
Awatar użytkownika
michalop
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:02
Lokalizacja: Münster/Sosnowiec

Post autor: michalop »

a to nie jest tak, że materiał inicjujący w spłonce potrzebuje nie tylko impulsu mechanicznego, ale również jego odkształcenie musi zajść odpowiednio szybko?

piotrek
6mmBR
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Usuwałem spłonki nieodstrzelone matrycą LEE do usuwania spłonek. Nigdy nic się nie stało. Znam takiego, który przypadkowo odspłonkował serie gotowych do zasypania łusek wybijakiem i młotkiem. Także nic się nie stało, ale tej metody stanowczo nie polecam.

Dobrym zwyczajem przy od/spłonkowaniu jest używanie okularów ochronnych.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Stepan Bazyluk
Posty: 533
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
Lokalizacja: Podlasie Północne

Post autor: Stepan Bazyluk »

Okulary muszą być odpowiednie, z wklejonym znakiem bezpieczeństwa!!!!!
"Uwielbiam chorał ruski..."
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

Stepan Bazyluk pisze:Okulary muszą być odpowiednie, z wklejonym znakiem bezpieczeństwa!!!!!
:P

Stefan, dla Ciebie jeszcze z filtrem UV. :P
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

i fotochromem :D
forester
Awatar użytkownika
lu.dzie
Posty: 351
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 17:18

Post autor: lu.dzie »

Ważne, żeby wklejony znak bezpieczeństwa nie ograniczał widoczności :)
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Ad Adico.
Lee Load Master dowolnej fimy spłonki źle osadza. Stosowałem CCI, Federal, Winchester, Remington jak i Fiocchi. Najgorsze były S&B tego to właściwie wcale nie dało się na automacie osadzać. Najlepiej osadzają się Fiocchi ale i najczęściej eksplodują. Może subiektywna opinia bo ich najwięcej osadzałem.
Wojtek
radmor
Posty: 108
Rejestracja: czwartek, 17 marca 2011, 22:36
Lokalizacja: WIEŚ KOŁO PŁOCKA

Post autor: radmor »

po przeczytaniu wątku nie wiem do końca co zrobić
mam kilka sztuk wykonanej 9 mm Luger z krzywo usadzonymi spłonkami na prasie Load Master co zauważyłem dopiero jak wypadły do pudełka.
boję się to odstrzelić a chcę utylizować
co zrobić ?
najpierw młotek balistyczny potem odpalenie spłonki na opróżnionej łusce ?
doświadczenia nie mam poradźcie coś

PP
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

Ja bym odstrzelił, ale jakbym się bał to bym młotkiem rozcalił i odstrzelił spłonkę. Co do usuwania to używam lee decapping die i jeszcze nic nie strzeliło, na wszelki przy usuwaniu spłonki nie pcham nosa pod matrycę, łapię za wajchę z daleka i ciach, jak strzeli to tragedii nie będzie, bardziej się boję reakcji mojej pięknej połówki.
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Usuwam decapping die i nigdy nie wystrzeliła. Jak sie obawiasz to okulary i starczy. Strzał jak z kapiszona jak juz
Piotr
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Albo odstrzelić tak jak jest abo rozcalić i odstrzelić. W prawdzie składałem tylko rewolwerową amunicje ale z odstrzeleniem nie było kłopotu. W ekstremalnym wypadku nie dało się bębna obrucić bo wystawała spłonka, wtedy rozcalałem i nie powiem co bo wtedy nie miałem pojedyńczej prasy a do automatu bałem się wsadzić. Ale palce mam wszystkie :D
Wojtek
ODPOWIEDZ