Mam pytanie elaboruje na nowych łuskach lapuy ale dla pewności sformatowałem ja ma matrycy FL. Po osadzeniu spłonki sprawdziłem w komorze i ładnie się zamykało. Po obsadzeniu pocisku nie mogę domknąć zamka. Jaka może być tego przyczyna ?
nie odkształciłeś łuski przy osadzaniu pocisku? spróbuj odkręcić matrycę o pół obrotu i wtedy osadź pocisk.Potrzebna będzie ponowna regulacja głębokości osadzenia.
Prawdopodobnie masz za głęboko wkręconą matrycę osadzającą. Możliwe, że zgniotłeś łuskę - sprawdź, czy nie ma lekkiego wybrzuszenia na szyjce lub tuż za ramionami.
możesz na próbę osadzić pocisk a potem go usunąć i zobaczyć czy zamknie się sama łuska. Łuski nowe lapua mają grubą ścianę na szyjce więc możliwe że przy mocno wkręconej osadzarce, jak pisze lu.dzie, robią sie donuty i taka szyjka ma większy kaliber niż powinna. Możesz zmierzyć taki nabój w szyjce i sformatowaną łuskę dla porównania
Faktycznie matryca była za bardzo dokręcona. Cofnąłem o jeden obrót i wszystko jest w porządku. Łuska tuż za ramionami ma widoczne przewężenie. Da się ją uratować czy przeznaczyć ją na pomnik ?