Usuwanie niezużytych spłonek
Usuwanie niezużytych spłonek
Witam, Zastanawiam się czy usuwanie nieodpalonej spłonki jest bezpieczne.
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Cyrograf, a jakiej firmy były te felerne spłonki? Lee wyraźnie i wytłuszczonym drukiem podaje jakich spłonek nie powinno się osadzać ich osadzarką i czym to grozi.
A w temacie, usuwałem spłonki matrycą lee, zarówno te prawidłowo osadzone jak i takie dziwne przypadki kiedy spłonka weszła w kanał bokiem lub odwrotnie - jak do tej pory nic mi sie nie stało, nic nie wystrzeliło.
A w temacie, usuwałem spłonki matrycą lee, zarówno te prawidłowo osadzone jak i takie dziwne przypadki kiedy spłonka weszła w kanał bokiem lub odwrotnie - jak do tej pory nic mi sie nie stało, nic nie wystrzeliło.
Od jakiegoś czasu, usunięcie spłonek matrycą Decapping Die w prasie jest moim zdaniem bezpieczniejsze, niż używanie młotka kinetycznego przy rozbieraniu gotowej amunicji.
Spłonka wystrzeliła, pozostawiając ślad w ścianie.
W razie wątpliwości, mam na to świadka - jego wiarygodność jest nie do podważenia....
Spłonka wystrzeliła, pozostawiając ślad w ścianie.
W razie wątpliwości, mam na to świadka - jego wiarygodność jest nie do podważenia....
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Usuwałem spłonki nieodstrzelone matrycą LEE do usuwania spłonek. Nigdy nic się nie stało. Znam takiego, który przypadkowo odspłonkował serie gotowych do zasypania łusek wybijakiem i młotkiem. Także nic się nie stało, ale tej metody stanowczo nie polecam.
Dobrym zwyczajem przy od/spłonkowaniu jest używanie okularów ochronnych.
Dobrym zwyczajem przy od/spłonkowaniu jest używanie okularów ochronnych.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Ad Adico.
Lee Load Master dowolnej fimy spłonki źle osadza. Stosowałem CCI, Federal, Winchester, Remington jak i Fiocchi. Najgorsze były S&B tego to właściwie wcale nie dało się na automacie osadzać. Najlepiej osadzają się Fiocchi ale i najczęściej eksplodują. Może subiektywna opinia bo ich najwięcej osadzałem.
Wojtek
Lee Load Master dowolnej fimy spłonki źle osadza. Stosowałem CCI, Federal, Winchester, Remington jak i Fiocchi. Najgorsze były S&B tego to właściwie wcale nie dało się na automacie osadzać. Najlepiej osadzają się Fiocchi ale i najczęściej eksplodują. Może subiektywna opinia bo ich najwięcej osadzałem.
Wojtek
po przeczytaniu wątku nie wiem do końca co zrobić
mam kilka sztuk wykonanej 9 mm Luger z krzywo usadzonymi spłonkami na prasie Load Master co zauważyłem dopiero jak wypadły do pudełka.
boję się to odstrzelić a chcę utylizować
co zrobić ?
najpierw młotek balistyczny potem odpalenie spłonki na opróżnionej łusce ?
doświadczenia nie mam poradźcie coś
PP
mam kilka sztuk wykonanej 9 mm Luger z krzywo usadzonymi spłonkami na prasie Load Master co zauważyłem dopiero jak wypadły do pudełka.
boję się to odstrzelić a chcę utylizować
co zrobić ?
najpierw młotek balistyczny potem odpalenie spłonki na opróżnionej łusce ?
doświadczenia nie mam poradźcie coś
PP
Ja bym odstrzelił, ale jakbym się bał to bym młotkiem rozcalił i odstrzelił spłonkę. Co do usuwania to używam lee decapping die i jeszcze nic nie strzeliło, na wszelki przy usuwaniu spłonki nie pcham nosa pod matrycę, łapię za wajchę z daleka i ciach, jak strzeli to tragedii nie będzie, bardziej się boję reakcji mojej pięknej połówki.
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
Albo odstrzelić tak jak jest abo rozcalić i odstrzelić. W prawdzie składałem tylko rewolwerową amunicje ale z odstrzeleniem nie było kłopotu. W ekstremalnym wypadku nie dało się bębna obrucić bo wystawała spłonka, wtedy rozcalałem i nie powiem co bo wtedy nie miałem pojedyńczej prasy a do automatu bałem się wsadzić. Ale palce mam wszystkie
Wojtek
Wojtek